co tam import, co tam jakiś bilans, lepiej ciągle bajdurzyć coś tam o "prezesie".
To powinno wystarczyć, żeby ludzi utrzymywać w strachu.
Jak ludzie zaczną myśleć i przestaną bać się PISu, to wymyśli się jakieś nowe zagrozenie, np. wulkanem albo wojną (już coś straszyli, że jak PIS dojdzie do władzy, to dzieci 1 września nie pójdą do szkoły)
Ekhem, piszesz takie dyrdymały, że aż ciężko czytać. Wina w Biedronce są dla Ciebie wyznacznikiem dobrobytu w kraju? Chłopie, a gdzieś Ty takich mądrości się wyuczył? Ludzie narzekają bo życie w Polsce jest ciężkie i takie są fakty. Pracujemy dużo, ciężko i za małe pieniądze. Za granicą, za taką samą pracę można zarobić drugie tyle przy porównywalnych cenach. Nie każdy jednak chce i może wyjechać. Pisanie, że w kraju mamy dobrobyt a ludziom żyje się dostatnio jest kłamstwem i propagandą jeszcze większą niż ta w znienawidzonym przez niektórych PRL'u.
P.S. Syty głodnego nigdy nie zrozumie..
Możesz nadal nas porównywać do najbogatszych krajów na świecie i wykazywać, że tam zarabiają lepiej, szczególnie za podstawową pracę której nikt tam nie chce wykonywać. Ja mogę porównać nas do całego ogromu większości krajów i ludzi i wykazać, że jesteśmy ich niedoścignionym wzorcem...
Jednak najbardziej liczy się to jak bardzo zbliżyliśmy się do tych najbogatszych krajów, to że możemy bez problemu tam jechać pracować jeśli mamy na to ochotę, to że w Polsce żyje się coraz lepiej i 25 lat temu byliśmy blisko, ale krajów biednych wschodu, a nie zachodu. Temu się nie da zaprzeczać w kraju się żyje po prostu coraz lepiej i obecnie jesteśmy na bardzo wysokim poziomie życia.
to prawda, ostatnio był u nas kolega z Bangladeszu.
Mówił, że PL to bardzo bogaty kraj, skoro ministrowie płacą służbowymi kartami za prywatne kolacje.
Dobre, tylko, że przy władzach Bangladeszu nasi ministrowie to biedacy, nie na takie tam kolację chodzą za pieniądze ludzi... Bieda tam, aż piszczy, ale uwierz mi władze tego kraju sobie nie żałują akurat na nic.
Zupełnie nie trafiona riposta Twoja...
dobre: "władze tego kraju sobie nie żałują akurat na nic".
To dokładnie tak jak u nas.
nasi ministrowie to "biedacy", ale robią wszystko, aby dorównać tamtejszym ministrom.
i robią równiez wszystko aby nasi pracownicy -przypadkiem nie wyprzedzili tamtych pracowników.
Ekhem, a Ty znowu Prezesa w to wciągasz? Chłopie masz fobię i powinieneś się leczyć z tego, póki nie jest za późno. W kraju nie jest dobrze więc może Ty się ocknij a nie będziesz to proponował innym. Piszesz, że jest dużo ludzi niezaradnych, bez fachu w ręce. Moje pytanie brzmi, co chcesz z nimi zrobić? Czy nie zasługują na godne życie? Mogą ciężko pracować fizycznie (taka praca też jest potrzebna) i powinni za to dostawać godne wynagrodzenie. Jednak rozumiem, że taki jak Ty najchętniej poddałby tych ludzi eutanazji..
Nie wciskaj mi czegoś czego nie powiedziałem, a w zasadzie to powiedziałem dokładnie co innego.
Pracownicy fizyczni, są jak najbardziej potrzebni w kraju jak i za granicą. Jak ktoś niezaradny i nie ma fachu, to powinien dążyć do tego, aby coś zmienić w swoim życiu, wziąć się za coś konkretnego. Każdy jest w stanie wyuczyć się prostego fachu. No ale zamiast tego można kombinować z przeróżnego rodzaju pomocami i zwalić, że w kraju źle, to jak mam żyć? W Anglii tym super wzorcu zarobków i dobrobytu wszelakiego też jest cała masa ludzi niezaradnych, rozleniwionych, nie starających się zdobyć umiejętności ludzi. Jedyna różnica jest taka, że tam dostają większy socjal i jeszcze wygodniej im nic nie robić. Powiedzcie mi dlaczego w tej Anglii w fabrykach przy podstawowej pracy są tylko Polacy, Pakistańczycy i inni emigranci? Dlaczego nie zatrudniają się tam Ci Anglicy co nie mają pracy i pobierają wszelkiego rodzaju socjale? Dajmy więcej socjalu to ludzie niezaradni nigdy nie wyjdą już ze swojej sytuacji...
a jaki jest związek tego co właśnie wypociłeś z siebie z tematem wątku ?
Powiem Ci dlaczego w fabrykach w Anglii są tylko Polacy, Pakistańczycy itd. Dzieje się tak dlatego, że pracują oni za połowę stawki Anglika, a więc i tak są tanią siłą roboczą, mimo iż zarobią cztery razy tyle co w swoim kraju. Dotarło to już do Ciebie czy nie? Tu nic chodzi o zaradność tylko o pieniądze. Ciężka, fizyczna praca też powinna być sowicie wynagradzana.
Jakoś Polacy za tą stawkę potrafią tam żyć i jeszcze oszczędzać. To jak nazwiesz tego co woli pobierać socjal zamiast iść pracować do takiej fabryki??? Zawsze się znajdzie grupa ludzi leniwców narzekaczy na swój los, jest taka spora grupa ludzi w Polsce. Kiedy jednym ciężko dorwać ekipę budowlańców drudzy uparcie siedzą w domu i twierdzą, że w kraju źle i nie ma pracy. Praca jest, w kraju można elegancko żyć no ale to trzeba coś więcej robić niż narzekać na forum.
Skończ z tymi farmazonami o świetnie płatnej pracy w kraju i leniach. Idź do ludzi którzy pracują na hucie i w spółkach huty i spytaj ile zarabiają. Jeśli ciężka praca = dobrobyt i dobra płaca to oni przeczą tej teorii. Ludzie wyjeżdżają z kraju, bo za granicą sprzedając frytki w McDonaldzie są w stanie utrzymać się na ludzkim poziomie, w Polsce nie starczyło by im na rachunki i czynsz. Wyjmij głowę z czyjegoś tyłka i rozejrzyj się w okół jak jest kolorowo z pracą w naszym kraju i ile firmy chcą płacić ludziom za jaką pracę.
Popieram ekhm, wystarczy spojrzeć na pierwsze kilka stron wątków na tym forum, 90% ogłoszeń ogłoszeń o pracę to: "szukam dobrego płytkarza, murarza, elektryka, malarza", nie ma tam niczego w stylu "szukam dobrego magistra plastyki" albo "szukam dobrego pracownika dowolnej specjalności, byle miał polskie korzenie i nie był żydem". Ludzie inteligentni dawno wyciągnęli wnioski, reszta po prostu lubi klepać biedę i się skarżyć.
a jednak za pisu było lepiej, a będzie jeszcze lepiej jak po wyborach zaczną oczyszczanie urzędów, redukcję państwowych etacików dla pociotków rozbuchanej do granic możliwości korupcji oj będzie się działo - będzie zabawa jak mówi szlagier :)
nie było i nie będzie lepiej, tylko lepszy socjal. a lepszy socjal to więcej muzułmańskich braci, co mnie cieszy, bo jestem za różnorodnością...
to, że jesteś za różnorodnością, to nawet dobrze.
Partia potrzebuje "postępowych" towarzyszy.
proponuję więc, abyś odwiedził kolektyw z Bratnich Socjalistycznych Krajów Wszelakiej Szczęśliwości.
Z internetu,będzie dobrze:
staliniec55 : Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji,
bo praca tu będzie się opłacać.
Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki,
dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci,
dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo.
Przy polskich drogach wyrosną nowoczesne stadiony i pływalnie.
Czy to możliwe? Udało się w Irlandii,
dlaczego ma nie udać się w Polsce?
Przecież Polacy to wielki i mądry naród.
Polskę też stać na swój cud gospodarczy.
Musimy tylko wygrać te wybory.
(Platforma Obywatelska 2007
a ja myślałem, że to ów "prezes" tak bajdurzył...
a to co ?
Donek ?
N I E M O Ż L I W E !!!!!!!
