Witam mam pytanie odnosnie polmetka w Hotelu Gromada, jak to bylo we wczesniejszych latach, jaka cena za osobe badz za pare ?
nie przesadzasz z tym polmetkiem? polmetki sie robi w innych salach typu malpol, wenus, novum, w hotelu sie studniowki robi
100 zł za ochrone + kaucja + 60-70zł za osobe ( 2 dania ciepłe, minimum sałatek i jakieś kanapeczki). Napoje zimne i gorące we własnym zakresie. Ja osobiście polecam Malpol, Venus lub Wichrowe Wrgórza.
ale w jakiej szkole ten półmetek? Podstawówka czy gimnazjum, bo to istotne jest przy ewentualnych negocjacjach z właścicielem lokalu?
w Gromadzie? Dajcie spokój... Ja płaciłam kilka lat temu w malpolu chyba 50 zł od pary (bez ochrony, niestety). Ale uciekłam stamtąd bo towarzystwo zarzyganych ludzi mi nie odpowiadało. Wstyd mi było za nich przed moim chłopakiem. Ale mniejsza o to. Miałam studniówkę w Gromadzie i jedzenie jest okropne bez smaku. Nie pamiętam ile mnie studniówka kosztowała ale było strasznie drogo. Gromada jest za droga na półmetek nawet pewnie tamtejsi kierownicy by się na to nie zgodzili ;)
jak już to bierzcie ochronę bo niektórzy są porąbani i zapraszają swoich ludzi, którzy za darmo przychodzą, takich gówniarzy co wypiją 5 kielonów i już wymiotują.
Hej, popieram Olę z 14:07, też miałam studniówkę w Gromadzie i jedzenie było okropne, bardzo małe ilości i bardzo drogo w porównaniu do tego co proponują. Mój chłopak głodny wrócił do domu. Półmetek w Gromadzie to nie jest dobry pomysł chyba, że macie dużo kasy na wydanie a za mniejsze pieniądze można to zrobic w innym lokalu.
To studniówka w jakim hotelu w Warszawie?
Właśnie!W tym roku mam pólmetek w hotelu gromada i proszę nie potępiajcie tej decyzji że w takim lokum bo to nie była tylko moja decyzja lecz wiekszosci wiec nie miałam co do gadania:)Jak uwazacie 140zl od pary+12zl na owoce i placki+7zl na dj+3zl na fotograla czyli jakies 160zl troche wiecej...jak uwazacie czy to nie jest za duzo?Orientujecie się może jakie sa ceny w innych lokalach??
własnie zajebiscie jest w gromadzie mialam tez polmetek 170 zł.
Teraz bede miala studniowkce i tez bedzie zajebiscie
Dla mnie to śmieszne co najmniej. Ktoś chce na was zarobić a wy się godzicie. Kiedyś takie kwoty były nie do pomyślenia. Była zwykła dyskoteka w szkole, w klasach jakiś poczęstunek i wszyscy bardzo dobrze się bawili. Teraz jak widać kwitnie biznes ;)
nie ma sensu tyle kasy wydawać na półmetek, rozumiem studniówka ale półmetek? Coś chyba jakiś bogatych rodziców macie wszyscy, a podobno taka bieda w Ostrowcu ;) mówię wam, nie opłaca się to w ogóle. W głowach wam się poprzewracało ;) młodzi jesteście i naiwni a biznes kwitnie. Tak samo po studniówce była afera bo nie wszyscy chcieli zdjęcia (można było złożyć się i kupić 2 płyty - dla wychowawcy i jedną aby każdy sobie zgrał ale nie, bo moim głupiutkim koleżankom fotograf ściemnił, że nie da się jej przegrać... a zdjęcia były okropne i mam tylko czy aż 3 zdjęcia pamiątkowe ze studniówki - oczywiście najwięcej jest tych dziewczyn, które załatwiały fotografa - w końcu same wybierały zdjęcia jakie ma wywołać ;/) więc nie bądźcie naiwni.
no bogatych mamy moj tata na emeryturze 3 tysiaki ma to mi dal i poszlam
studniowka 600 zł tez pojde
A który fotograf sprzeda Ci 2 płytki ze zdjęciami ze studniówki? A właściwie to inaczej: fotograf sprzeda Ci 2 płytki ze zdjęciami ze studniówki, ale zapłacisz za nie jakby każdy dostawał osobną, bo kosztuje materiał jaki został wykonany i przekazany, bo to jest praca fotografa którą sprzedaje, a nie nośnik. Koszt płytek, pudełek i nagrania to kilka zł.
właśnie - kilka złotych. a chcą za to 60 zł od osoby.
A co, powinni brać 5 zł od osoby? Ktoś miałby odstawiać swoją pracę jako wolontariusz? Czytaj ze zrozumieniem - nie nośnik kosztuje, tylko praca jaka została wykonana. Płyta na grupę może być jedna, ale będzie kosztowała np. 1200 zł. Wtedy wszystko będzie ok?
no liczy się praca. pewka. na tych co był studniówkach to ceny różne były, fotografowie od luli jakieś 15 od pary brali, ale zdjęć mało dawali, z lublina jacyś co byli po 50, pan Partyka z kolegą też jakoś tak, a z agencji pstryk 40. Takie tam samodzielne jakieś ludzie bez firm to rozmaicie już, ale bez umów pewnikiem.
A półmetek jest fajny :P
Co fotograf to stawka, zależy jak kto robi i co za to oferuje. Ogólnie dobra rada jest taka, że nie warto łakomić się na najtańszą ofertę, bo na 99% dobrego materiału za to się nie dostanie i fajnej pamiątki z tego nie będzie. 50zł/para za materiał+odbitki i prezentację zdjęć to rozsądna stawka. Kamerzyści mają stawki 50-60 zł.