Cześć :) czy ktoś z Was studiuje na Politechnice Świętokrzyskiej, konkretniej chodzi mi o kierunek transport. Jak tam z matma? wysoki poziom czy idzie ogarnąć?
co to znaczy "idzie ogarnąć" - jak się nie podoba matma to się zapisz na WSBiP
sam się powinieneś ogarąć. Chcesz iść na Politechnikę i się matmy boisz?? Przecież matma to początek dopiero. Później się zaczynają ciężkie przedmioty. Jak nie umiesz matmy to lepiej idź na turystykę i rekreację albo skończ kurs spawacza i idź na hutę.
nie ma czego sie bac... wspaniali wykladowcy od matmy fizyki i innych przedmiotów scisłych... jesli nie sporobujesz nie przekonasz sie ale spoko dasz rade...
Gość się normalnie pyta czy jest ciężko. Ludzie czytać nie umiecie ? Nie potraficie odpowiedzieć człowiekowi bez dogryzania. Skoro macie wysokie ambicje to udzielaje się w domu je....i jajogłowi. Co po niektórym tutaj pewnie ojciec wchodził do wanny.
Wszystko zależy na co Cię stać, jeśli nie czujesz się na siłach to wybierz sobie kierunek taki by Ci ( Tobie ) odpowiadał a nie taki na którym musiał byś się męczyć.
Albo zrezygnuj ze studiów, nie każdy musi być mgr - lepiej nie raz lepszym fachowcem zostać bez dyplomu niż miernotą z dyplomem.Matematyka to podstawa studiów ścisłych, a taką jest Politechnika i czy to kielecka, czy warszawska matematyka zawsze będzie królową. A może jakaś pomoc z matmy by ci rozjaśniła trochę i pomogła i może matematykę polubiłbyś i zrozumiał.Powodzenia.
bez oszukiwaniapowiem, ze potrafią tak pocisnąć, że nie wiadomo jak się nazywasz. jednak koledzy dobrze mówią, jeśli się czujesz i chcesz spróbować to śmiało, tym bardziej jeśli chcesz mieć studia z kierunku transportowego, bo ta czy inna uczelnia wymaga tego samego na tym kierunku. a jeśli skończyłeś technikum o profilu związanym z transportem to i tak nie masz wyjścia.
6:54 niewiem co ty studiujesz ale widac ze masz ZBYT wysokie mniemanie o sobie i niedlugo przekonasz sie ze nawet na tego spawacza na hute I TO PO STUDIACH nie chca cie przyjac bo nie masz plecow
Dowaliłeś ile masz na godzine? No tak myśli ,że skończy polytechnyke to robota pewna.Propaganda Tuskowa działa.
Cześć. Studiuję mechanikę i budowę maszyn ale kolega z którym mieszkam właśnie obronił inżyniera na kierunku transport. Naprawdę nie jest orłem i prawie nigdy nie widziałem go przy książkach. Fakt faktem matma to podstawa i prawie na każdym kierunku jest ciężka ale jeśli jesteś zdolny i kumasz trochę matmę to bez problemu dasz radę. Potem jeszcze fizyka i w sumie nie musisz się niczym więcej przejmować. Swojego czasu ciężka była wytrzymałość materiałów ale od kiedy pan Witold B. (kto miał z nim do czynienia ten wie:)) nie wykłada to jest lajcik:D Pozdro
Hej.Napiszcie coś więcej o transporcie czy tylko matma jest brana pod uwagę i czy zdawać na maturze rozszerzenie czy podstawa wystarczy [chodzi mi o próg do przyjęcia].Pozdro