Może i stare , ale nie straciły na aktualności .
Fakt. Chłam słowny, taki jak tekst tej piosenki zawsze rznajduje wzięcie. Lewicowych tumanów przecież nie brakuje na świecie.
Jak dobrze ze są tacy porządni katolicy jak ty gościu z 15:10
Podejrzewam ze nie lubisz Owsiaka , nawet niewiedząc za co ?!?
MordimerMadderdin pisałeś kiedyś o zacofaniu, no w tym wątku chcą spalić czarownicę.
Nie myl czarownic z tumanami i krytki ze stosem. Reszta ok. :)
Jak się tylko znajdzie to spalimy !!
Szkoda gadać z tobą
„de gustibus non est disputandum„
Ja jeszcze ani razu nie wypowiedziałem się na temat takiego artysty promowanego rzeź rządowe media jak „Zenek Martyniuk „
Jest sobie i już -
- czy go słucham ? Nie
Ale nie rzucam w niego” kamieniami „
Durniu !!!!!
Gajos żeby zagrać prostaka i chama musi się przygotować a taki pan gliński, pan mazurek czy inny pisior ma to we krwi
Niejednemu jednak tak to przygotowanie do roli w pamięć się wryje, że w życiu realnym z tej roli delikwent wypaść nie moża i ta rola (w sensie także gruntu/ziemi) ciągle w nim się odzywa, a wówczas już ciężko jest ogarnąć, czy to chamstwo i prostactwo nabyte zostało -per analogium do zasad w prawie - na tzw. zasadzie krwi, czy na zasadzie ziemi.
U Gajosa obstawiam podwójnie.:))
Brawo Felice. Cenię Gajosa jako znakomitego aktora uniwersalnego, ale jak widać, z resztą nie od dziś, ze jego zachowanie poza scena nie jest pozbawionego niskich lotów.
Dodam jeszcze 09:12, że w przestrzeni medialnej jest niebezpiecznie zła tendencja a wręcz reguła ubierania w złote ramki słów wszelkiej maści celebrytów i szeroko rozumianego ludzi show biznesu. Niezależnie od tego czy mówią mądrze czy głupio. Bez refleksji za wszelka cenę próbują zamienić szambo w mineralna.
Dobrze ze o tym wspomniałeś
Mądry zrozumie , zgodzi się lub nie .
Prostak i tępak zacznie szydzić ,
W nędznej próbie pomniejszania wartości osoby wypowiadającej się .
Może dobry, może nie- z niego aktor.
Może po prostu było mu łatwo grać rolę ( bez większego wysiłku) takich prostaków, cwaniaczków, sprzedawczyków, cinkciarzy, bo pospolitość wymalowana jest na jego facjacie. Czasami granie wyrazem twarzy przyćmiewa inne techniki gry aktorskiej.