Jak on tam sra?
Czy postawił klocka już w kapsule czy dopiero na stacji po zadokowaniu?
My Polacy jesteśmy zaskakująco dziwni. Mamy pieniądze na lot w kosmos a nie mamy 30 mln na utrzymanie statku badawczego Oceania. https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/lot-polaka-w-kosmos-slawosz-uznanski-wisniewski-ile-zarobi-za-lot-pensja-astronauty-esa-st8528108
Mamy pieniądze?
Mamy minus 200 000 000 000 zł.
No bo dziwny jest ten świat https://www.youtube.com/watch?v=XrdhDbhqBDc
W OstroKosmos sobie leci, przy pump track-u srają dzieci.
Brawo Sławosz Uznański-Wiśniewski!
Pisowcy, gdy Sławosz nie poleciał
- kolejna porażka Tuska
Jak już poleciał
- przecież te pieniądze mogły być wydane na służbę zdrowia
Jak się okazało, że budżet na ten cel był ustalony przez Morawieckiego
- brawo rząd pis i pinokio
Żoną jest od tego roku, a pan Sławosz przygotowywał się do lotu w kosmos 15 lat.
Wspaniałe ujęcia z wejścia na pokład ISS, wielkie osiągnięcie pana Sławosza i polskiej nauki.
Katy Perry poleciała od tak z "buta". Bez przygotowań. Więc wiesz... Jak masz kasę to lot w kosmos nie jest już wyczynem.
To nie lot komercyjny. Wybrali go spośród 22 tys. chętnych specjalistów.
11:12
Naprawdę nie widzisz różnicy między lotem pani Katy, a pana Sławosza?
Tak. Nadal.
Oboje poruszali się w termosferze. Biorąc pod uwagę ominięcie innych sfer to jest to ten sam wyczyn. Sławosz tylko będzie przebywał dłużej. Celebrytki były 11 minut
Zapłaciliśmy 250 mln zł żeby gość zasądził sobie fasolkę w kosmosie. Nie zrobiliśmy rakiety, nie kupiliśmy licencji na produkcję rakiet wynoszących satelity w kosmos. Ba, za te pieniądze wysłalibyśmy satelitę wojskową aby w przyszłości nasze wojsko mogło skutecznie bronić się przed atakującym nas wrogiem. Nie, my kupiliśmy gościowi bilet na wycieczkę po orbicie ziemskiej, aby cieszyć się, że mamy drugiego Polska na liście blisko 1000 osób, które już tam były. Sukces na miarę tego rządu i durniów cieszących się, że wydano na niego ćwierć miliarda złotych. A później będą ci sami ludzie mówić, że trzeba zbierać do puszki pieniądze na chore dzieci.