Też już nigdy w życiu nic nie dam. Wszystkie wypowiedzi powyżej są jak najbardziej prawdziwe. Pracownicy BŻ mają żarcie za darmo, a i ich znajomi w dobrych samochodach wyjeżdżają z pełnymi siatkami. Okropne to wszystko.
Ja tęż już nie podam zakupów w marketach,-zgadzam się z wypowiedziami.
Ten wątek powinna poczytać pani M.A.
I chyba nie tylko ona.
startuje z PSL a nie byla przypadkiem kiedys w SLD?
dlaczego tak kopiecie Panią Prezes przecież ona cały czas pokazuje i mówi ile osób zostało zaopatrzonych w jedzenie nie tylko w naszym rejonie ale w całym województwie. Zawsze mówi ile produktów zostało zebranych i gdzie zostały rozdzielone. Nie chce mi sie wierzyć że ludzie dobrze sytuowani pobierają jedzenie z BŻ, przecież to instytucja dla pomocy najuboższym i biednym.
Człowieku na jakim świecie ty żyjesz?
co wy piszecie przecież BZ jest po to aby wspomagać i udzielać pomocy biedniejszym, a Pani Prezes robi wszystko aby dotarła ona do wszystkich potrzebujących ludzi
I tu się mylisz, pracowałam w instytucji, w której takie dary naprawdę by się przydały i pomoc była sporadyczna, a raczej wyciąganie i proszenie z BZ o dary.To nie jest takie kolorowe jak mówią w telewizji, prasie, itd.
to znaczy jak podaje BŻ nieprawdziwe informacje to jaki ma w tym interes, komu na tym zależy, po co to wszystko
No chyba jak powyżej napisano, no i "robią coś".
Heh. Jestem ogólnie zwolennikiem wszelkich akcji charytatywnych, bo ludziom pomagać trzeba. Tak też zawsze gdy było kiedy była okazja wrzucenia czegoś do wózka w sklepie kiedy były organizowane akcje ostrowieckiego Banku Żywności. Dopóki moja znajoma, która żyje na dużo lepszym poziomie niż ja, generalnie stać ją na wiele rzeczy takie jak drogie zabiegi u kosmetyczki, ciuchy markowe pochwaliła mi się że też otrzymuje pomoc z BŻ z racji tego że pani z plakatów jest jej znajomą.
zaaopatrują się tam panie tam pracujące. Między innymi taka pani z rosoch ma zawsze pełne torby z taką żywnością
To jest naprawdę dziwne. Mojej znajomej ojciec pracuje, całkiem dobrze zarabia i dostał żywność z darów( tylko nie wiem czy akurat z tych).. o co chodzi??
:(
przecież kablówka ją pokazuje akurat wtedy jak jest prowadzona kampania wyborcza,do sejmiku wojewódzkiego a teraz do sejmu a wszystko co piszą jest prawdą ,chce dać żywność do szpitala w Opatowie bo ma pełne magazyny i kończy się okres trwałości a do Mazura to nie dawała, a szpital w Kielcach też dostawał i po tym miala kontrolę.BŻ przekazują żywność na organizacje społeczne i fundacje a te dopiero osobom indywidualnym- nikt nie sprawdza dochodów osób otrzymujących żywność więc kto ma znajomości i ubierze się biednie to dostanie.
Nieroby.pijaki do roboty.Oj ilu znam takich co nigdy w zyciu nie pracowali a darmo zrec dostaja.!