Podziel się posiłkiem – Bank Żywności organizuje zbiórkę żywności, co sądzicie??
Mam rodzinę co pracuje z niej ktoś w jednej z gmin w powiecie ostrowieckim i często u nich bywam i niestety często widzę torby, worki i pełne szafy zapchane żywnością z nadrukiem POMOC WE.
Także wiem, że prawie wszyscy pracownicy tejże gminy żywią się za darmo posiłkami przeznaczonymi dla najbiedniejszych więc nigdy w życiu nic nie dam na tego typu organizację.
Najlepiej bezpośrednio znaleźć potrzebującą rodzinę i dać im żywność "do ręki"
I tu masz rację całkowitą.
Nie dam nigdy kostki cukru bo więkrzość są to pracownicy i ich rodziny które łupią dary.Biedny musi przynieś kupę papierków aby gó.... dostać.A klika wykorzystuje dzieci do zbierania żywności aby się obłowić wraz z rodzinami.Już im mało to samochodami po domach na osiedlu rozwożą dla swoich w kartonach a ludzie w kolejkach pod wieduktem godzinami jak żebracy.Minimum wstydu by mieli.Nie dam nigdy nic bo Pani Prezes BŻ jest chora na otyłość.
Ja mam znajomego, który pracuje w PRYWATNEJ firmie. Regularnie wszyscy pracownicy otrzymują paczki z logo WE, bez względu na dochody - a dochody tam do najniższych nie należą.
Podkreśliłem, że firma prywatna, bo w państwowej to może coś rozdali między swoich pracowników, zanim do biednych dotarło. Ale prywatna?! Jak to możliwe, że prywatna spółka ma dostęp do takich produktów i to w takiej ilości?!
Ubiegnę pytania - chodzi o firmę Trakt z Dębowej Woli.
Nie do końca BŻ jest organizatorem tej zbiórki:
http://www.podzielsieposilkiem.pl/index.php?citySel=470&move=&type=FOOD&ShowMapPage=1
NIESTETY JA TEŻ MAM RODZINĘ KTÓRA TAM PRACUJE I TO PRAWDA BIEDNI LUDZIE DOSTAJĄ OCHŁAPY TO CO NAJLEPSZE JEST ROZDZIELONE GARAŻE PIWNICE ITP.ZAŁADOWANE ŻYWNOŚCIĄ.KTO MOŻE WYSYŁA DO ANGLI DO RODZINY WYMIOTOWAĆ MI SIĘ CHCE JAK WIDZĘ JAK OSOBA BOGATA ŻRE JEDZENIE PRZEZNACZONE DLA BIEDNYCH.GDYBY BYŁO INACZEJ OSTROWCZANIE CHODZILIBY BARDZIEJ NAJEDZENI A TAK TYLKO TO CO NAJGORSZE DOSTAJĄ CZYLI TO CO NAWET MÓJ PIES NIE CHCE JEŚĆ TFU!!!!!! NERWY MNIE BIORĄ!!!!!BANDYCI!!
pani prezes robi sobie kampanię wyborczą a nie pomaga biednym dzieciom, nie dam jej nawet grosika bo w BŻ korzystają wszyscy jej znajomi,ludzie z MOPS ,PUP,Rady Osiedlowe rozdają żywność na osiedlach bez jakikolwiek skrupułów tylko swoim znajomym którzy tej żywności wcale nie potrzebują.Zorganizuję paczkę ale dla konkretnego dziecka a nie dla znajomych pani Adamczyk
popieram gościa z 20,43,-takie samo zdanie
Macie rację,z racji że pracowałam w szkole to często brałam udział w zbiórkach żywności jako opiekun młodzieży.Większość tej żywności trafia nie do tych osób co powinna.Po zbiórce zdarzyło się, że w ramach podziękowania dostałam dla szkoły czekoladki z terminem ważności ,który kończył się dosłownie za chwilę.Nie popieram tej akcji zupełnie ,bo jak zwykle bogacą sie na niej ludzie ktorzy mają pieniadze.
Glosujcie na Pania Marie, to moze i wam cos da
ta pomoc nie trafia do dzieci głodnych bo nawet w szkole nikt sie nimi nie interesuje" dziecko w pierwszej klasie szk.podst.doszło do pani wychowawczyni i powiedziało,że jest głodne a pani odpowiada - jak nie masz śniadania to najwyżej schudniesz" - to jest szok, nie zainteresowała się w ogóle , dlaczego to dziecko jest głodne i czy jadło coś w tym dniu - żenada i paranoja .Nie spytała się nawet czy któreś dziecko ma niezjedzoną kanapkę
nigdy w życiu nic nie dam,ta pani prezes to powinna już odejść z BZ bo dosyć się już nachapała z całą rodziną , córeczka też ma załatwioną posadę i jeszcze posłem jej się zachciało być.
Pani Maria nie ma córeczki gościu z 10:55:)
A tyle się Pani Adamczyk nagada i w kablówce ją widzę, jak to żywnoć będzie rozdzielana i trafi do każdego biednego i potrzebującego, a potem nic, nic i długo nic, Gdzie jest tego kontrola?
Kiedyś na kablówce był reportaż i wystąpiła tak taka pani trochę zmęczona zyciem.Znam ją z widzenia,bo widuję ją często na Ul. Winnickiej.Za każdym razem jest nawalona.To jak to jest,że bierze żywność z banku,a na alkohol ją stać????Ciekawe,czy ktoś kontroluje takie sytuacje?
nie daje bo wiem do kogo trafiaja paczki:pani jedzie na 3 miesiace do wloch 3 miesiace siedzi w domu swiadczenia z mopsu dostaje bo chora i biedna paczki tez i owszem taryfami po nie jezdzi i niech nikt nie pisze ze to zazdrosc taka jest nasza rzeczywistosc brak kontroli i zaklamani ludzie