bo licznik ma być nie nie siej propagandy komunistyczne usługi dawno skończyć pora
Mieszkałam w spółdzieli OTBS zanim tu i za gaz wychodziło mi 240zł na pół roku i woda ogrzewana gazem. mogą zakładać licznik myślę ,że w 50 zł miesięcznie opłaty moje za gaz się zamkną. A propo za gaz płacę tyle za dwie osoby zameldowane podałam wam wartości z ostatniej podwyżki więc może to błąd spółdzielni
Liczniki będą tak czy siak ze względów bezpieczeństwa i dopasowania do dyrektyw unijnych (każdy płaci za siebie jak nakazuje logika). Mirek ze swoim Komunistycznym Ruchem Oporu nic tu nie zdziała.
tak naprawdę to tylko te 80zł są to koszty zarządzania i eksploatacji lokalu a reszta czynszu to są nasze media które zużywamy albo rzeczy takie jak remonty. ale jak komuś nie pasuje może sprzedać mieszkanie i kupić domek wtedy dopiero zobaczy ile kosztuje utrzymanie i robienie wszystkiego samemu
Do: Gość Detej, A na jakiej podstawie sądzisz, ze SM Krzemionki jest taka świetna? Już raz byłem na wyborach w spółdzielni. Parodia. Głosy liczą jak chcą- tak by wygrał ustalony kandydat. Światła w piwnicy w bloku nie ma przez 3/4 roku, jak sie pójdzie do spółdzielni..... bo ktoś kradnie prąd w piwnicy...odpowiedzialność zbiorowa... Czym tu się zachwycać... społdzielnia jak większość w O-cu, standardy pracy i obsługi proto z PRL
Drogi doradco. Ja też mieszkam w Krzemionkach a ostatnią rzeczą jest chęć wspólnoty. Na utrzymanie bloków trzeba brać kredyty a kto je będzie płacił? Ja za mieszkanie płacę i nie mam zamiaru fundować komuś remontu. Doradzaj sobie w swoim domku doradco.
Dzisiaj widziałem w telegazecie kablówki ile osób nie płaci za mieszkanie na Krzemionkach. Nie ma bloku, w którym nie byłoby zaległości. No nie ma cudów, jak ktoś nie płaci nic, to reszta musi się na niego złożyć. Dostawcy mediów nie będą charytatywnie dostarczać prądu, wody i ciepła. Kasa musi wpłynąć. Inaczej byłyby odcięcia. Jak ta spółdzielnia jeszcze działa, z takimi brakami -toż to cud.
ja płacę za70 m 550 zł - 4 osoby sa zameldowane i jaes jeszcze gaz w czynszu . gdyby ludzie dobrze zarabiali to naprawdę to nie jest dużo , ale w Ostrowcu duzo jest ludzi bez pracy - za co mają zapłacic czynsz jak nie mają na jedzenie i inne rzeczy
osoba ,która ma własnościowe mieszkanie raczej go sobie nie zadłuża. zadłużają spółdzielnie lokatorzy bo im nie zależy. nie stać to powinno się ich eksmitować i niech nie zajmują miejsca ludzią ,którzy by sobie je wykupili i normalnie mieszkali bo mówie ,że się nie ma pracy itd to nie jest wymówka ,żeby nie płacić za swoje media. bo skoro nie potrafi zarobić na utrzymanie mieszkania to jaki sens jest w nim mieszkaći co to za człowiek. ludzie pracują zarabiają po 1200zł i jakoś sobie radzą. a znam osoby co fikcyjnie się rozwodzą bierze alimenty od państwa z mopsu ma 1000zł nie pracując i nigdy nie ma pieniędzy. a kto zapierda... na takich ludzi my pracujący. więc nie stać mnie to ide na bruk albo wkońcu biorę sie za robotę. można wyjechać. narzekają tylko ci nie zaradni. a mopsy i te inne to zlikwiodować a dać ludziom którzy nie są zdolni całkowicie do pracy a na rentowe im zabierali składki a teraz nic nie dostają. a reszta brać się za robotę bo ja takich niedołęgów z moich pieniędzy nie mam zamiaru utrzymywać
coś się upisał toś się upisał ale masz trochę racji .Ale ja do gościa "m"z godz.21,34:cieszę się,że będziesz miał licznik,cieszę się,że ty też się cieszysz z tego. Ale cieszę się z tego też,że to ty będziesz miał ten licznik nie ja,no i mam nadzieję,że się ze mną będziesz cieszył.Nie cieszę się tylko z tego że tylko tobie podniosą czynsz i zbebeszą lokum,bo nie jestem złośliwym,no ale każdy kowalem swego losu.No to cieszmy się z tego,że my chcemy mniejszy czynsz a Ty większy i niech tobie podniosą a nam obniżą wtedy będziemy się cieszyć razem no nie?.
Możesz sobie chcieć albo nie. Mieć będziesz. Chyba, że przechodzisz na elektryczność.
Niestety wszystko jest drogi, więc i czynsz podrożał. Pensje tylko mamy małe. Tylko denerwują mnie ludzie, którzy piszą o niegospodarności spółdzielni, a nie mają bladego pojęcia co i jak - to po pierwsze. Po drugie wielka głupota, że mieszkanie w domku taniej kosztuje niż w bloku. W bloku płaciłem w OSM 500 zł czynszu za 70 m kw., a domek pochłania mi o wiele więcej - bo a to się to popsuje, a to tamto, to dach, to elewacja, to chodnik, to płot itd - ciągła inwestycja, a w bloku mi to robiła spółdzielnia i miałem święty spokój. Dlatego coś za coś. Siedzisz w ciepełku, reperują za ciebie, nie chodzisz palić w piecu, nie grzejesz wody termą, więc płacisz. Chyba to logiczne, prawda?
od ponad 20 lat mieszkam w jednym z bloków sm krzemionki, i niech ktoś zgadnie jaki remont bloku spółdzielnia przeprowadziła?
Wysiłek był ogromny - dwa razy umalowana klatka schodowa, cud.
No i jakiś rok może dwa lata temu zrobiony dach nad wejściem do klatki ale i tak po deszczu się leje. Ot wielkie inwestycje i remonty bloku.
Gościu 16.30 - tak zimą siedzisz w ciepełku w bloku, ja w domku też siedzę w ciepełku, latem ja siedzę przed domkiem w ogródku(jak mam ochotę to w cieniu), Ty dalej siedzisz w ciepełku w bloku, ja trzymam samochód w garażu, Ty pewnie pod blokiem, Ty idziesz po owoce i warzywa i wydajesz na bazarku, ja wychodzę do ogródka na owoce i po warzywa. Ty pilnujesz żeby pod klatką nie oberwać w głowę lub zmywasz graffiti ze ściany na klatce schodowej, ja mam cisze i spokój. Mnie budzi co najwyżej szczekający pies, Ty chodzisz po klatce cicho na palcach. Tak, mam więcej malowania ścian, raz na 10 lat płotu, i dalej nie wiem bo mieszkam 10lat i daleko mi do malowania elewacji i naprawy dachu (raczej następne pokolenie). A remont w mieszkaniu instalacji wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej, gazowej nie sądzę, że będzie wykonany z funduszu remontowego spółdzielni. Koszty porównywalne. A co będzie za kilkanaście/kilkadziesiąt lat z blokami i wieżowcami jak ze starości da się je tylko rozebrać? Nie przekonasz mnie, że te czynsze w SM Krzemionki są niskie. Jestem wręcz pewny, że 10-12 osób zatrudnionych wystarczy by spółdzielnia normalnie funkcjonowała.
To nie czynsze są drogie, tylko nasze pensje są marne.
to jest prawda czynsz wysoki nie jest tylko powinnismy wiecej zarabiac
A ja twierdzę,że czynsze są za wysokie,porównując z Warszawą i Kielcami.Ciekawe gdzie w polsce płacą 13-pensje pracownikom?Jeżeli płacę 5 tyś. rocznie samego czynszu to jest dużo.A wysokość wiąże się z tym,że coraz mniej ludzi stać na opłacanie mieszkania.