Ten wątek to agitacja jednego kandydata. Czy się mylę?
Widzę, że już trzeci rok ta choroba na władzę trwa
do wczoraj 14,16 to związki mogą strajkować albo manifestację zrobić nic poza tym hahaha
To domagajcie się podzielników elektronicznych. U nas 2 sezon kilka bloków je ma a kilka liczniki z kapilarami, w zależności jak zadecydowali mieszkańcy bloku. Co 3 lata musi się odbywać przetarg na opamiarowanie.
Miałam kapilary czyli odparowywujące liczniki i teraz elektroniczne. Mając elektroniczne, jeśli nie chce się dopłacać do ogrzewania naprawdę trzeba umiejętnie oszczędzać, bo licznik bije strasznie. Jednak wolałam cieczowe liczniki. Tam przecież była spora nadwyżka na dni , kiedy nie ma grzania.
Kazdy licznik /podzielnik? jest zly dla tych, ktorzy cieplo chca miec, a placic za niego nie chca lub nie placa.
Ja z podzielników mam co roku ponad 600 zł zwrotu. Więc pytam czy w moim przypadku jest opłacalne likwidacja podzielników czy nie. I drugie pytanie dlaczego chcę wyliczenia rzeczywistego zużycia ciepła i zamówienia mocy faktycznie potrzebnej nam mieszkańcom.Mamy kwiecień do wyliczeń stosuje się temp. zewn. -20 st. C.
Mirek ale tak jest wszędzie. A moc i ilość ciepła zamawia się wcześniej , nie można przewidzieć do końca jakie będzie zużycie, jaka będzie temperatura , jak długo będzie zima trwała. A czy wiesz, że im mniej ciepła zamawia się tym ono jest droższe. Niestety w O-cu jest monopolista MEC i tyle.
To myśl tak dalej. Nie ma żadnej karty przetargowej, bo co zerwiecie z MECem umowę, kto wam będzie grzał. Zapewniam cię, że wszystko łatwo wygląda, gdy nic się nie robi tylko krytykuje. A nie odpowiedziałeś, czy w ramach oszczędności zrezygnujesz z diety, bo chyba nie jest mała?
tylko każdy pisze i gada ,a jak przyjdzie co do czego to cisza i te same gęby po wyborach zostają
Do gościa z 14.15 projekt uchwały w sprawie diet RN złożyłem w 2011 roku.Nie został dopuszczony na walne przez Zarząd i Radę Nadzorczą reprezentowaną przez Pana Kiljańskiego.Pytaj kolegów dlaczego tego nie zrobili.Bronili koryta?Zmiany powinny być 3 lata wstecz ale do tego trzeba iść na walne i głosować.Sprawa jak najbardziej otwarta nie widzę problemu.
Cytat z tego forum z czerwca 2012
"Mirek odezwie się w poniedziałek wieczorem, że nie odpuści i za rok zrobi swoje (przynajmniej tak było rok temu). Hihi."
Historia zatacza koło?
Chwalisz mnie czy się żalisz? Myślę że cieszysz się z mojej wytrwałości w dążeniu do celu.Nabrałem wprawy prowadząc działalność gospodarczą która wymaga cierpliwości i determinacji.Jakbyś chciał jeszcze mnie w jakiś sposób pocałować to najlepiej w du.ę.
Ani żalę, ani chwalę tylko cytuję jakiegoś człowieka.
Widzę, że idealny z Pana kandydat do Rady Nadzorczej. Ta wysoka kultura osobista. Te 3 lata zrywnej walki bez przygotowania merytorycznego. Mój głos Pan ma (w "Mam Talent").
I nadal nie padła odpowiedź czy ty i twoi ludzie zrezygnujecie z diety, to byłaby oszczędność dla nas mieszkańców.
Do gościa od ciepła. Jak liczyć pomiar zużycia ciepła od ilości żeberek? Przecież jeden grzeje na full inny na średnio, a inny słabo. To, jak policzysz geniuszu im za ciepło, chociaż mają jednakową liczbę grzejników i żeberek. Podobnie jest od metra z mieszkanie. Założyć inne liczniki na ciepło jest łatwo, tylko kto za to zapłaci. Elektroniczne za darmo nie przyjdą. Myślę, że koszt wyniesie przynajmniej 500 zł na mieszkanie, jak nie więcej. Zabrać diety członkom Rady też fajnie, tylko ile to przyniesie oszczędnosi dla spółdzielni. To nie jest recepta na poprawę stuacji. Również dobrze możemy krzyczeć, aby nie niszczyć wspólnego dobra. I co ktoś posłucha, a to kosztuje ogromne pieniądze. Tak naprawdę to problem tkwi w tym, że spółdzielnie zostały z drogami, oświetleniem, rozliczeniem za wodę i ociepleniem same. Z tego co wiem fundusz remontowy jest wydawany tylko w danej nieruchomości, czyli nie ma płacenia za innych. Jeżeli zlikwidujesz fundusz dociepleniowy, skąd mieszkańcy jednego bloku wezmą pieniądze na docieplenie. A to kosztuje przy małym bloczku 0,5 mln zł, a przy wieżowcu pewnie z 1,5 mln zł. Czyli średnio licząc około 10 tys. zł na mieszkanie. Nie lepiej solidarnie płacić i czekać powoli. Spółdzielnia to nie tylko moje własne mieszkanie czy blok, ale również drogi, trawniki, oświetlenie i infrastruktura. Za remonty tego wszystkiego sami musimy płacić. I przestańcie mówić o środkach z unii, czy bóg wie skąd. Jakoś inne wspólnoty w O-cu, ani spółdzielnie nie otrzymały do tej pory wsparcia, więc chyba jest to mało realne.
Ale gościu z 17.42 przyznaję ci całkowitą rację, ja tylko pytam tych krzykaczy, którzy tu cały czas krytykują czy gdy ich wybierzemy zrzekną się diet. Nie uważam, że zdjęcie liczników ciepła będzie dobre.Uważam, że niech każdy płaci za siebie i liczniki są potrzebne na wszystko, również i gaz. Jeśli na kapilary są złe, to można postulować elektroniczne. Wiem, że płaci się w ratach ok 6 zł przez ileś lat. Jeśli coś się krytykuje to szuka się alternatywy. I ostatnia rzecz nie ma nic gorszego niż zlikwidowanie funduszu na remonty i ocieplenia. Nawet nowe bloki taki fundusz mają(znajoma w Krakowie w 3-letnim bloku płaci 36 zł, a tu 30 letnie i starsze bloki po 56 zł.
bo tu jest złodziejstwo i okradanie ile się da i z czego się da