W Czechach piwo (dobre piwo) kosztuje w 1-2 zł (przeliczając na złotówki) u nas to samo piwo 4-5 zł. Za polskiego sikacza którego się nie da pić trzeba zapłacić ok 3 zł a pani z PSL jeszcze chce akcyzę podnieść. Twierdzi, że: "Akcyza ostatnio wzrosła w 2009 r., więc w zasadzie będzie to podwyżka o inflację" tak jakby inflacja piwa nie dotyczyła. Jak w tym kraju żyć?
dla ciebie zywiec,lech czy tyskie to sa sikacze? to ciekawe co pije fan piwa...
no nie wiem,przeciez to piwo ma wszystkie piwa pod soba,dostepne w kazdym barze i sklepie...
http://www.youtube.com/watch?v=vCjSlJrfcPQ Polecam obejrzeć.