Małe miejscowości potrafią się zmobilizować i walczyć a nas - mieszkańców miasta nie stać już na więcej.
Prawda jest taka, że nic nie zrobimy, jeżeli nie zaangażują się ci, którzy zgłosili swoją lokalizację. To na nich spada cały ciężar głosowania. My - głosujący z różnych części miasta tylko wspomagamy gospodarzy. Tak było z głosowaniem na Gutwin ,na Focha a teraz na Stawki. Tam zrobili wszystko żeby wygrać. Oczywiście liczy się każdy głos, ale tylko ogromna determinacja gospodarzy da efekt. Ja tutaj takiej nie widzę. Dlatego dziękuje, ale kończę głosowanie na Sienkiewicza. Moje 20 głosów dziennie i tak nic nie da. Cieszę się, że mogłam pomóc szkole na Stawkach.
Mnie się nie chce. Głosowałam na Stawki, choć tam nie mieszkam, ale widziałam, że wszyscy są nakręceni a o Sienkiewicza nic nie słychać, dzieciaki, rodzice, nauczyciele nie mobilizują. Na Stawkach byli rodzice i dzieciaki uparci a Sienkiewicza jakieś obojętne.
hej ludziska głosujcie na to podwórko na Sienkiewicza jeszcze mamy szanse, niech władze zobaczą, że my przynajmniej coś robimy dla miasta a nie przepychanki między partyjne ;-)
Liczy się każdy, nawet pojedynczy głos.
hej do głosowania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A może by tak ktoś kto porozklejał te plakaty i naklejki na drzwiach teraz je po sprzątał.....w sumie to dobrze,że to nie wypaliło bo bałagan pod blokiem zostawały pewnie taki sam.