Minął drugi tydzien nauki a podrecznikow jak nie bylo tak nie ma PG 1 .Czy wszystkie gimnazja w miescie jeszcze nie dostaly książek ?
Nie zaczynaj tematu. Wydałam 800zł na książki dla dwojga dzieci, większość używanych. Same ćwiczenia dla młodszej ponad 200zł. Za rok je wyrzuce bo to 5kl. Nauczyciel techniki nie podjął jeszcze decyzji, jaki podręcznik sobie życzy. Bezpłatna edukacj, komitety, librusy, składki, kwiatki. Aby się pochlastać.
A rocznik 2005 poleci za darmo. Gdzie tu jakaś sprawiedliwość? W czym lepsi są ci z 2005r? Powinni pomóc wszystkim i jeden podręcznik mógłby służyć chociaż 5lat a nie zmiana co chwila i książki, za które płacimy po 50zł/szt lądują w kontenerze.
Po pierwsze 1 gimnazjum to rocznik 2002 a jak weszła nowa podstawa naukowa podstawa nauczania i dziecku kupowałam co roku nowe podręczniki to było dobrze a jak w tym roku mamy za darmo to wielkie gadanie .
15:14 a ja mam dziecko z2000roku i9 długopisu gratis nie dostałam, tak samo u młodszej 2005, ale poszła rok wcześniej. Ja płacę 1000zł a ty masz gratis. Jaka tu sprawidliwość? Też kupuję nowe a stare wyrzucam u młodszej. Pomagać wszystkim a nie Tobie i rówieśnikom twojego dziecka. Książki niech będą te same we wszystkich szkołach, a nie ktoś sobie zarabia a często bezrobotni ludzie muszą kupić ksiązki. Librus darmowy od tego roku a czy nie powinien być darmowy wcześniej? Kto wie niech się wypowie. Nie biegam po szkole, nie mam czasu ale rodzice mówią ogólnie coraz gorzej o szkole.
Bezrobotni i z niskim dochodem składają odpowiedni papier i mają dofinansowanie. Przynajmniej w klasach młodszych.
A ile dofinansowania dostaną? Teraz młodsze chyba mają akurat gratis.
PG4 narazie wydali 6 ksiazek.
W pg1 za podręczniki nowe 2kl zapłaciłam 460zl