Pis prezydent Duda podpisał ZŁA Ustawę o TK...Wiadomo bo mu Kaczyński Kazał.
Wiadomo, wszyscy "prawdziwi demokraci" tak twierdzą. Antek.69, boli? Ma boleć. A będzie jeszcze bardziej bolało jak w grudniu padnie zaprzyjaźniony trybunał. Wtedy polecam emigrację na zachód.
CAŁA Europa TAK TWIERDZI, I NAJWAŻNIEJSI PRAWNICY W KRAJU I NA ŚWIECIE. jedynie pis TWIERDZI, ŻE JEST DOBRA.
Ach, no tak zapomniałem. Jeszcze CAŁA EUROPA tak twierdzi, a takie stwierdzenie powinno na każdego Polaka podziałać paraliżująco i momentalnie powinien wyrecytować trzy razy "Wierzę w Ciebie, Rzepliński". W końcu według niektórych mediów powinniśmy zawsze oglądać się na zachód będąc "brzydką panną na wydaniu". Niestety, mam wrażenie że czasy gdy dało się manipulować Polakami już bezpowrotnie minęły, każdy ma Internet i wie co się dzieje na zachodzie.
Czego najlepszym jesteś przykładem skoro wierzysz w propagandę partii a nie wierzysz prawnikom
Wierzę swoim doświadczeniom. Na ile miałem okazję poznać polskie środowisko prawnicze, to Trybunał Kostytucyjny jest jego kwintesencję, identyczne zachowanie jak prawników na niższych szczeblach (większości). W tym sporze chodzi o to, że PIS próbuje ograniczyć wpływy "starych" prawników, którzy blokują od PRLu miejsca młodszym. Robią to świadomie i często śmieją się w twarz innym ludziom. Nie dziwne że wszyscy prawnicy są przeciw PIS skoro oni chcą ograniczyć ich wpływy. Istnienie TK (i zarobki sędziów tego tworu) jest bez sensu, a co dopiero mówić o Trybunale Stanu, przed którym nie stanął NIKT w całej historii IIIRP. Nie muszę czytać mediów żadnej partii żeby dojść takich wniosków, wystarczy mieć do czynienia z jakimkolwiek organem sądowniczym w PL.
To o tym czym się zajmuje TK nie za wiele wiesz. Poczytaj jego orzeczenia a zobaczysz że 90% dotyczy spraw zwykłych ludzi a nie jakiś medialnych fajerwerków.
Trójpodział władzy to podstawa każdego systemu demokratycznego.
Inaczej mamy doczynienia z dyktaturą
Obecne stanowisko prezesa TK zaprzecza wydanym do tej pory orzeczeniom przez ten że TK w latach poprzednich, sędziowie nie mogą pisać ustaw do których to mają się stosować. Obecny prezes TK postawiła się ponad konstytucją RP i trójpodziałem, jaką ma podstawę prawną usprawiedliwiającą jego zachowanie?
Nie pisał tylko konsultował a to nie jest to samo, zamiast słuchać propagandy pomyśl samodzielnie
Pisał. Odsyłam do stenogramów z konisji sejmowych, ale nie tylko to ma za uszami
Trójpodział władzy polega na tym żeby nikt o sobie nie decydował, to znaczy obecna konstytucja (którą oczywiście trzeba doprecyzować, jest zbyt wiele jej interpretacji), a TK orzekł że ustawa o TK jest niezgodna z konstytucją, co nie dziwi bo była na niekorzyść sędziów TK. To nie jest zdrowa demokracja według mnie, jeśli konstytucja dopuszcza takie absurdy.
Według zasady trójpodziału władzy, TK pełni rolę władzy sądowniczej, nie ustawodawczej... Dziękuję. :)
Skąd ta pewność, że ta Twoja partia jest nieomylna? Z jej mediów?
A skąd pewność, że "Europa" chce dobrze dla Polski, a nie dla siebie? Skąd pewność, że sędziowie TK mają rację, a nie interpretują ustaw na własną korzyść?
który Stępień pochodzi z Sandomierza były przewodniczący solidarności Regionu Świętokrzyskiego karierowicz oni bronią swoich koryt i dostępu do nich a nam mieszają w głowach że demokracja się kończy.Nie dajmy sobą manipulować
Bo Polska nie jest własnością polaków tylko UE
https://twitter.com/Ugedej1229/status/760365157226799105
W 1987 r. Tusk napisał tekst do pisma "Znak". Pisał w nim: "Polskość to nienormalność - takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu". I dalej: "Piękniejsza od Polski, jest ucieczka od Polski tej na ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem
Twierdzi tak cała Europa? Niech "Europa" to się najpierw zajmie swoimi sprawami, bo mają większe problemy niż polski TK. Nie wspominając już, że żadna europejska instytucja nie może nam mówić co jest dla nas dobre, a co złe.