ano wlasnie mial zone dzieci to nie szanowal nie ma sie co dziwic ze teraz nitk o nim nie pamieta i nie ma kto swieczki mu nawet zapalic
no wszyscy po rozwodzie nie zaznają spokoju nawet po śmierci będą was z grobu wyciągać jak Mirka . Rozwiodłeś się to nie masz prawa nawet na w górnej części kościoła być pożegnany . Ja myślę gościu W że ma kto mu świeczkę zapalić tak jak miał go kto pochować . Pomnik też ci się pewnie nie będzie podobał.
Mój ojciec był draniem dla mnie i mojego brata.Zawdzięczamy mu tylko jego plemniki.Wiecej same przykrości , łzy i często nieprzespane noce.Odwiedzam jego grób tylko raz w roku, 1 listopada i tylko dla oka ludzkiego.Niestety , trauma z dzieciństwa pozostaje na zawsze.Jego kochanice też zapomniały, gdzie spoczywa ich uwodziciel.
nie ma admina to zdarzę napisać..brat zapalił świeczkę ale pod domem kierowcy busa z kaskiem ,to tak jakby chciał wyręczyć Boga i rzucać na kogoś klatwy
To szukaj pomocy w jakiejś grupie wsparcia jeśli masz traume zwłaszcza z dzieciństwa to trzeba leczyć.
Mam brata pochowanego nie dalejo grobu Pana Mirka i nikogo tam nie widzialam u niego wience leza pousychane zaden znicz sie nie pali az zal sciska za serce jak sie na to patrzy.
Tego się nie wyleczy człowieku. Z całym szacunkiem dla ciebie, pozazdrościć ci słodkiego dzieciństwa, ale twoja wiedza odnośnie tego typu traumy ma się nijak.
To pisz to w temacie np. Pokrzywdzeni przez życie , na pewno znajdą się ludzie z taką traumą i będą ci współczuć .
Powinni czekać przy grobie aż ktoś ich zobaczy . Też jestem oburzony bo nikt rodziny nie widział.
musimy zrobić konkurs na nagrobek, żeby wszystkim się podobał !
Daruj sobie gościu 22:27 to nieprzyzwoite żarty. Bo jeszcze przyjdzie dla ciebie taki konkurs robić .... wszak nie znasz dnia ani godziny.
Czy ten kierowca busa jest na wolności ?