Kryzys jaki kryzys "Hojny szef z tego ministra. Bartosz Arłukowicz, który stoi na czele resortu zdrowia, rozdał w zeszłym roku swoim pracownikom 1,6 mln zł w nagrodach. Średnio wyszło więc po 3 tys. zł na głowę. Za co? Za to, że zwykły Polak na wizytę u okulisty czeka trzy miesiące, a na operację zaćmy cztery lata."
Pismen nagrody wyznacza sie za dokonania nowatorskie a nie za spełnianie codziennych obowiazkow.Mogl pan minister nagrody włozyc je do 13pensji wtedy nie było by pretensji ale nagrody dla tych co organizuja ten sposob przyjmowania pacjentow jak w/w komentarzu to słuszne odpowiedz sam,tylko nie krec.
Pan minister Arlukowicz ,to firmuje swoja twarza rozbicie dawnego dzialajacego pogotowia ratunkowego na, pogotowie i nocno-swiateczna pomoc medyczna.
Gdy na zachodzie Europy punkt nocnej pomocy medycznej jest na około 20 tysiecy ludzi, to w Polsce jest na 70-100 tysiecy, a dodatkowo na terenach wiejskich promien dzialania jednego punktu to 60 km kwadratowych.
Taki system od czasu do czasu musi spowodować jakas tragedie i nic tutaj nie pomoze,nawet szkolenia Owsiaka.
Co najwyzej, teraz do kazdego dziecka beda jechac karetki albo lekarze z punktu nocnej opieki a to, ze w tym czasie ktos umrze np. na zawal... to coz poczac - zorganizuje sie konferencje prasowa i zapowie, ze ukarze winnych.
Arlukowicz wspoldzialajay z Owsiakiem obecnie jest nie do ruszenia.Jurek Owsiak chyba oszalal....ale zobaczymy,podobno w szalenstwie jest metoda.Dla mnie to jest straszne, ze doszlo do sytuacji, w ktorej system panstwowej opieki zdrowotnej probuje naprawiac prywatna fundacja, a minister zdrowia ratuje swoj wizerunek w obawie, ze mu ta fundacja nie da kasy na sprzet szpitalny.
Chore to az zaczynam tesknic za Kopacz :D
http://mdziennik.pl/wiecej/aktualnosci-wiecej/milionowe-premie-dla-prezesow-eurospolki-maja-tez-nowe-kontrakty