Pytanie sztuka czy...?
Po slubie znalazłam akty męskie.Co o tym myśleć mąz twierdz ze to sztuka.
Nie wiem czy ja bym chciała coś takiego znaleźć prawdę powiedziawszy.Być może dla niego to sztuka,dla mnie jakoś nie za bardzo.Chyba to sprawa indywidualna dla każdego.
Jeśli nie ma wśród nich kobiecych pomyślałabym że lubi panów a z tobą ożenił się żeby to ukryć.
Najgorsze,że to było po urodzeniu dziecka
A swoim zachowaniem nie przejawia jakiś "innych" skłonności?Nie zauważyłaś czegoś?
Lubi towarzystwo najlepiej facetów.A pozatym mniemam że mnie nie kocha
Żadna to pociacha Alexis.
Mialam to samo 30 lat temu.Fact miał taki książeczki.I całowal się z "jzyczkiem" z kolegą.Amnie kazał obcinać włosu(a i tak mam długie)
Skoro to sztuka to nie mógł o tym Tobie porozmawiać przed ślubem, pokazać? Moim zdaniem nie powinno być przed sobą tajemnic.
ale jaka sztuka? , znaczy traktuje facetow na sztuki do zaliczenia? idz z nim do lekarza
No, raczej faceci nie trzymają takiej "sztuki" w szufladzie biurka ani nigdzie indziej ;)
Wątpię, czy jakikolwiek normalny facet, chocby z tego forum, wyraża zainteresowanie męskimi aktami. Co innego, gdyby Twój mąż był fotografikiem, malarzem lub wyrażał zainteresowanie inną dziedziną sztuki, wówczas to by było zwyczajne. A tak, to pozostawia trochę do myślenia...
Przyjrzyj się dobrze czy to nie jest czasem "akt męski" jako autoportret z różnych etapów życia.
"Rudy" i "Zośka" - homoseksualni bohaterowie wojenni
ojej, to nie sztuka, to dobra wymowka ;) wspolczuje. . . dziwne ze dla niego to sztuka, normalnego faceta taka "sztuka" raczej obrzydza...
Ty z 9:56 masz tyPOwy syndrom palikociarni, opluwaj osiołku dalej wszelakie nasze wartości, symbole, autorytety itd. a niedługo będziesz arabom i innym konserwatywnym nacjom du..y lizał ... :)))