Najlepszy czas w moim życiu. Po pół roku chyba nie było na tinderze i badoo samotnej mamuśki, której nie spenetrowałem muszelki. No dobra może była, bo zasięg działania ustawiony na 60 km.
"Kozak w necie.............". Stare lecz prawdziwe powiedzenie.
Większość nieszczęśliwych rozwódek z racji pijaństwa faceta a najczęściej to facet trafił na heterę bezsilności zaczął pić, hetera to sprytnie wykorzystała i uczyniła go alkoholikiem, samo życie. A teraz płacze ,że samotna. Ktoś mądry kiedyś powiedział , że baby to h...je. Miał rację.
21,40 zgadzam się w pewnym stopniu,faktycznie osoba samotna powinna dążyc do tego aby być wsród ludzi.Mam koleżankę która jest sama,nie założyła rodziny jak była młodsza miała wielu znajomych,towarzystwo.Teraz mimo że jest osobą miłą otwartą na ludzi
Po rozwodzie napewno jakiś czas samemu się jest, ale do czasu. Znajdzie się ktoś jeszcze z kimś sobie ułożysz jeszcze życie, oczywiście jak będziesz chciał, chciała. Trzeba korzystać z życia póki można cieszyć się wolnością, nikt nie jest więźniem drugiej osoby.
zobaczymy na starość... ni brata ni siostry, ni męża, ni rodziny...
w domu starosci, będa obcy, spoko ;)
Dom starości i spokój ,z dala od skurw......rodzina bywa gorsza niż obcy ludzie.
to i prawda...czasem tak bywa... dobrze, ze ja się uwolniłam od jednej toksyny, która okazała sie być większym skurwi.... niż myslałam...
Nie jednemu małżeństwo z nieodpowiednią osobą wyszło bokiem,doprowadziło do utraty zdrowia,pieniedzy i kalectwa. Jak się nie słucha matki to tak się kończy.
Lepiej palić mosty dużo wcześniej i jak najdalej od takich ludzi wykańczających innych,najważniejsze dla nich,że kasa się zgadza,nawet kosztem zdrowia czy życia innych.
spójrz lepiej w lusterko i zacznij od siebie, by móc oceniac wszystkich dookoła
Biedny chłopina....teraz cóż pozostało, trzeba udawać zgodne i szczęśliwe małżeństwo ...nie ma żadnego wyjścia ...