Likwidacja pediatrii i neonatologii to koniec położnictwa i ginekologii w Ostrowcu.Kto się boi o tym mówić.Gdzie będziemy rodzić?
Czekamy na kolejne nagrody dla dyrekcji ZOZ.Tytuł Manager Roku 2013 zobowiązuje.Dalsze niszczenie szpitala na pewno w tym roku zaowocuje jakąś międzynarodowa nagrodą...
Dyrekcja niczego się przez ostatnie lata nie nauczyła - brak elementarnego poszanowania pracowników tak się kończy,że ludzie rezygnują z pracy w ZOZ-ie.Jak widać taktyka brania personelu "za mordę" , której wielu kibicowało przynosi odwrotne skutki.Niestety panowie, pogrywajcie z ludźmi tak dalej , a szybciutko posypią się kolejne oddziały... ale w sumie nic sie nie stanie, bo społeczeństwo ,które i tak wiesza psy na szpitalu w calu płakać po nim nie będzie.
A tak na poważnie, 120 tysięczny powiat, oddział po gruntownym remoncie i do likwidacji. Kto takie głupoty puszcza.
O likwidacji nie ma mowy,wejdż na stronę szpitala i zobacz oferty pracy dla lekarzy na kilku oddziałach - miejmy nadzieję,że chętni się znajdą.Ale ja czegoś nie rozumiem,było opluwanie lekarzy i personelu na położniczym,pediatrii i masowe wyjazdy do szpitala w Starachowicach.Co się zmieniło ?
Fakt oddział położniczy odnowiony, to czas wymienić personel. Położne w większości wypalily się zawodowo i to wielki minus tego oddziału. Pacjentki wolą gdzie indziej rodzić, tam gdzie traktowane są z szacunkiem. Sama odnowa oddziału nic nie da. Takie jest moje zdanie.
Dodam tez ze szpital jest potrzebny, ale z porzadnym personelem, na kazdym oddziale.
Porodówki na pewno nie zamkną. Szpital za poród w szpitalu dostaje pieniądze ok.2 tys od pacjentki, a cesarka dla szpitala jest wydatkiem. Jak bym miała rodzić w Ostrowcu to na pewno pojechałabym do Kielc czy innego większego miasta. Najlepiej to mieć znajomą położną!
Należy zlikwidować szpitale i szkoły, cały ich personel oraz petentów.
za ten temat założyciel powinien ponieść karne konsekwencje ...
Oczywiście ,że bez noworodków porodówka jest do zamknięcia, zostanie sama ginekologia.Ale jak widać powyżej i tak nie jest jest potrzebna bo wszyscy chcą rodzić w większych miastach.(polecam Włocławek - to bardzo duże miasto.. ;) )
rodziłam teraz w marcu i na brak rodzących chyba nie mają co narzekać. oddział był przepełniony. wszystkie łóżka zajęte. codziennie kilka porodów. brakowało łożek były dostawiane wiec jednak mamy rodzą w ostrowcu. ja nie mam co narzekać. odpowiednia opieka, pielęgniarki i położne bardzo miłe i pomocne. wiadomo ,że trafi się ktoś komu coś nie bedzie pasować. jak bym miala rodzic jeszcze raz to też by był ostrowiec.
Gość 8.50 co za bzdury wypisujesz!!!! Miałam cesarkę w Ostrowcu a lekarza prowadzącego w Kielcach i tam miałam rodzić, ale w nocy odeszły mi wody i rodziłam w Ostrowcu. Nie znałam nikogo z lekarzy ani położnych a wszyscy byli mili i fachowo zajęli się mną i moim dzieckiem urodzonym przedwcześnie bo w 34 tygodniu. Jak nie wiesz to nie wypisuj bzdur typu, że rodzić tylko w większym mieście i ze znajomościami bo to wierutna bzdura!!!! To nie te czasy co kiedyś!!!!
chodzi o to , że zabraknie lekarzy na neonatologii-to jest oddział który opiekuje sie noworodkami.Bez lekarzy go nie będzie,a jak go nie będzie to nie będzie też można rodzić w Ostrowcu.Czy to takie trudne do zrozumienia?
a temu, że po prostu nie ma wielu takich specjalistów i nikt nie chce w Ostrowcu pracować
W powiecie jest około dwudziestu pediatrów a i tak nikt nie chce pracować w szpitalu ,bo dyrekcja swoją postawa zniechęca a nie zachęca ludzi do pracy.Przecież jeszcze nie tak dawno było pełno lekarzy pediatrów na oddziale, a potem wszyscy odeszli do poradni rejonowych i nawet nikt nie próbował ich zatrzymać w szpitalu.
Podobna sytuacja zaczyna się teraz na oddziale noworodków.
Niedługo zostanie sama administracja szpitalna.