Posłowie PO byli zmuszeni przez dyscyplinę partyjną do głosowania przeciw obywatelskiemu projektowi ustawy, która wprowadziłaby pełną ochronę życia poczętego. 99 proc. parlamentarzystów PO, podzieliło punkt widzenia władz partyjnych. Ciekawe jak głosowali nasi parlamentarzyści? Jak głosowali posłowie PO? Wszystkich zainteresowanych odsyłam do linku
http://www.stopaborcji.pl/upload/file/G%C5%82osowanie%20o%20przyj%C4%99cie%20sprawozdania%20Komisji.pdf
Wybierzmy ludzi, którzy szanują prawo do narodzin
Imienna lista posłów, którzy głosowali za zabijaniem nienarodzonych
Poniżej publikujemy link do protokołu głosowania nr 170, które odbyło się na 99. posiedzeniu Sejmu RP w dniu 31 sierpnia 2011 r. Przypominamy, iż dotyczyło ono sprawozdania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Zdrowia, które wnioskowały o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz niektórych innych ustaw.
Imienna lista pokazująca jak poszczególny poseł głosował
(głos "przeciw", czyli "pr" to głos za ochroną dzieci poczętych)
Projekt, pod którym podpisało się blisko 600 tysięcy obywateli, został odrzucony stosunkiem głosów 191:185, przy 5 głosach wstrzymujących się. Najwięcej zwolenników odrzucenia projektu znalazło się po stronie Platformy Obywatelskiej - 160 posłów, a także w klubie SLD - 27 posłów. Warto zaznaczyć, iż władze klubu PO po pracach komisyjnych zarządziły wobec tego projektu dyscyplinę głosowania, z której wyłamało się 17 posłów.
Obywatelski projekt ustawy zakładał pełną ochronę życia dzieci poczętych, bez możliwości zastosowania aborcji ze względu na chorobę dziecka lub czyn zabroniony, w wyniku którego doszło do poczęcia. Po pierwszym czytaniu, w dniu 1 lipca 2011 r., podczas głosowania nad wnioskiem o odrzuceniem projektu, 69 posłów PO, 140 posłów PiS oraz kluby PSL i PJN głosowały przeciwko odrzuceniu projektu. Projekt decyzją większości izby trafił do prac komisyjnych, których sprawozdanie było przedmiotem debaty i głosowania w dniu 31 sierpnia 2011 r.
Pani poseł Okła pielgrzymuje – rowerem jedzie do Częstochowy
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110811/NAJEZYKACH0103/348343176
Za takie głosowanie Paceltowi i Pani Okle-Drewnowicz proponuję pielgrzymkę do Częstochowy na kolanach, albo od razu do piekła.
Boże to straszne - jak oni mogą tak przed ludźmi stać w kościele, na pielgrzymki chodzić a tu taka dwulicowość?
Nie żebym wierzyła politykom, ale to już masakra.
Najciekawsze jest to, że podobno Donald Tusk chce wyciągnąć konsekwencje wobec piętnastu posłów, którzy się wyłamali i zagłosowali inaczej niż partia kazała. Wszechmocny Donald chce wpływać na sumienie tych ludzi? Kim on jest? Człowiek w sejmie powinien głosować tak jak uważa, jak podpowiada mu sumienie a nie tak jak każe szef partii. Dla mnie to bez sensu.
I to podobno ma być partia wolności? Wstyd Donaldek - zabijanie dzieci to coś za co kiedyś przyjdzie Ci odpowiedzieć.
Posłowie którzy tak głosowali nie powinni się nazywać katolikami i mieszać ludziom w głowach.
Ja bym chciała wiedzieć, którzy posłowie głosowali za tym kretyńskim projektem, który miałby zmuszać matkę do urodzenia dziecka nawet kosztem jej życia. Na pewno na nich nie zagłosuję w wyborach.
Ciekawa jestem prolife, jak ty byś się zachował, gdyby miało ci się urodzić dziecko, które od początku swych dni będzie sztucznie utrzymywane przy życiu, które od początku swych dni będzie cierpieć katusze, będzie znało tylko ból, nie będzie nawet znało jego przyczyny bo będzie upośledzone umysłowo?
Albo gdybyś był kobietą i został byś zgwałcony? Dziecko powinno urodzić się z miłości, powinno być kochane przez matkę od chwil w jej brzuchu. Jak wpłyną na taki płód emocje matki, która nie chce tego dziecka, jest dla niej związane z czymś okrutnym? Jak będzie się czuło to dziecko wiedząc, że jest owocem gwałtu?
Może zamiast zajmować się ochroną życia poczętego zaczniesz chronić życie, które już żyje? Zajmiesz się zaniedbywanymi przez rodziców dziećmi, bitymi i wykorzystywanymi? Może będziesz udzielał się w hospicjach, zajmował śmiertelnie chorymi dziećmi?
Bo z tego co widzę, podejście osób chroniących życie poczęte ogranicza się do walki o to życie jedynie w łonie matki, gdy już się urodzi- niech sobie radzi samo...smutne.
Gościu z 12.50- zgadzam się z tobą, też bym to chciała wiedzieć. Pewnie byli to mężczyźni, którzy mają już swoje zdrowe odchowane dzieci, ich żony też już są w starszym wieku,to teraz mogą głosić takie teorie, bo to ich nie dotyczy :-/