Przeczytałem to płynnie,jakby było poprawnie napisane.Ciekawe...
Dzięki Bożenko, zawsze wiedziałem, że na Ciebie można liczyć. Pozdrawiam. gość z 12:05.
Gosciu z 12:05 i 21:56 taka jest niestety prawda.Ludzie wolą mówic , ze zasady są głupie, że po co im to. Reguł mozna się nauczyc-trzeba tylko chęci. Nie wiem co to dysleksja czy dysgrafia , za moich czasów tego nie było.Dla mnie to tylko prózniactwo ,brak ksiązek i zdecydowanie za mało róznego rodzaju dyktand.Moje dzieci też chodziły do szkoły. Powiem więcej -syn robił mnóstwo błędów ortograficznych. Teraz nie robi.Nie mam żadnych watpliwości , ze pomogło czytanie.Pomogło wpajanie własnie ,,tych głupich zasad ortograficznych''A najbardziej cieszy mnie to ,ze nawet gdy nie jest pewny jakiegos wyrazu to nie pisze ot tak zeby napisac ale zawsze zapyta. Pozdrawiam i ja Ciebie Gosciu z 12:05 :)