Najłatwiej powiedzieć, że"nie powinno być tak głupich zasad ortograficznych"Po pierwsze to "znakomita" wskazówka dla dziecka, aby w ślad za Mamą twierdzić, że "nauczyciele to głupcy, którzy uwzięli sie na moją pociechę", po drugie radzę zapytac starszych, czy w czasach kiedy nieznane były "przypadłości dysgrafi?i czy dysleksji nie było jednak mniej osób piszących, w sposób karygodny, nieortograficznie
Uważam, że nasza pisownia jest do opanowania. Dyslektycy są we wszystkich krajach i nie ma to nic do rzeczy, że u nas jest ó-u, rz-ż, h - ch. Po prostu czytać, czytać i czytać, a nie słuchać książek na audiobookach i ślęczeć przed telewizorem
Dzięki Bożenko, zawsze wiedziałem, że na Ciebie można liczyć. Pozdrawiam. gość z 12:05.
A tak przy okazji Zenia; jak Mama, czy wszystko w porządku?gość 12:05.
Pozdrawiam