Mam taki problem,że włożyłem płytę do napędu w laptopie i kiedy nie otworzyła się automatycznie postanowiłam otworzyć napęd i ku mojemu zdziwieniu płyty tam w ogóle nie było,utknęła gdzieś w laptopie?dodam,że nie wkładałem jej na siłę a napęd otworzył i zamknął sie bez przeszkód. Proszę o pomoc co z tym zrobić?
Może do procesora wpadła ?
taki przypadek niekoniecznie musi być spowodowany ludzką niewiedzą czy głupotą, a zwykłą nieuwagą. Mnie też płytę wcięło gdzieś do laptopa (nigdzie jej nie widać) po tym jak próbowałem zatrzasnąć szufladkę z płytą, która niestety nie do końca weszła na wszystkie 3 zatrzaski i w ten sposób "wleciała" do środka :) Muszę niestety oddać laptopa do serwisu (mam jeszcze na gwarancji). Z zewnątrz nie widać gdzie utknęła
zapomniałem dodać, że można normalnie włożyć drugą płytę i boję się czy czasem nie wleciała ona gdzieś indziej i czy czasem nie uszkodzi jakichś części ;/
Walnęło cię, czy pijany byłeś? Tam nie ma miejsca na dwie płyty jak napęd działa tzn że tamtą płytę wyjąłeś już po tym jak Ci się film urwał.