czy nikt w Ostrowcu nie ma problemu z pluskwą domową.jak się pozbyć tego cholerstwa?
wysprzątaj ,popierz wszystko i kup sobie srodek K-Othrine 2,5 i spryskaj i przejrzyj łóżko tam się chowają i wychodzą tylko nocą.
Takie niespodzianki przynosi się do domów z ciucholandów niestety. Jedni hurtownicy dbają, zeby dezynfekować a inni nie- ciuchy się wymieszają i robaczki przełażą, a ludzie nieświadomi gratisu przynoszą sobie do domu niechcianych lokatorów.
Teraz pozostaje, jak już wyżej ktoś napisał, zastosowanie środków owadobójczych.
Wychodzi nocą przeważnie łazienka i kuchnia.Co robić walczyć z tym kiedyś były u mnie z wizytą ale dokładne sprzątanie wysuwanie szafek i wszystkie dziury pozaklejać klejem montażowym.
Pluskwa nie zagnieżdża się w kuchni czy łazience sadze ze mowa o prusakach
Nie prawda jest zagniezdzaja sie też bo chodzimy do lazienki i zostawiamy tam swoje zeczy. To samo w kuchni.tempimy pluskiew wtam gdzie spimy a one przelazom tam gdzie chodzimy amy nie jesteśmy swiadomi tego bo w internecie pisza ze tylko w sypialniach i w npcy kosaja od dzis wiem ze te głupoty internetowe to fikcja te male. Czarne kropki to dopiero swoje robia. Gorzej niz te większe bo te wieksze to sie widzi a yeale chodzo caly dzień po czlowieku a dla czego bp sie podgrzaly jajka i są głodne ja od szesnastej wxielam parownice tak profilaktycznie i przyspieszyła wszystkie stadiu to co zostalo z przed 3 tygodni to teraz masakra także teraz dzwonilam po fachowców jutro mająbyc.
słowo klucz: ksylamit. u nas w bloku nie ma pluskiew ani karaluchów, bo jest ksylamit w dużych ilościach
Więcej lazic po grzebalniach i kupować szmaty wyciągnięte że śmietnika. Wtedy będzie mniej pluskiew czy karaluchow.
To nie ma nic do tego. Poczytaj trochę. Masz teorie wyssane z palca. 6.06
Zatroszcz sie o higiene zwierzat
W bloku? Jak tak to masakra. Nie tylko Ty je masz ale cała klatka. Jest to praktycznie nie do wytępienia jeżeli nie zrobią tego wszyscy w klatce. Łóżka obite materiałem , fotele, meble (od strony ściany) to wszystko trzeba sprawdzić. Myjka parowa pomaga ale na małe ogniska tego plugastwa. Wszystkie rzeczy które da się uprać trzeba uprać w podwyższonej temperaturze. Rzeczy które nie da się uprać albo do wyrzucenia albo do kwarantanny na 6-8miesięcy czyli w foliowy worek szczelnie zamknięty. Okres po którym zdycha to plugastwo bez dostępu do pożywienia czyli krwi to minimum 6 miesięcy. Jeżeli masz panele podłogowe na piance (nie klejone do podłoża) to też musisz tam zajrzeć. Gniazda sieciowe, właczniki itp. Włazi to wszszędzie gdzie jest w miarę ciepło i ciemno. Wytępienie pluskwy nie jest tak proste jak się wydaje. Jeżeli to mieszkanie w bloku to zgłoś to jak najszybciej do spółdzielni i do sanepidu, oni muszą się tym zająć bo sprajem na insekty nic nie zdziałasz na dłuższą metę. Przerabiałem ten temat parę miesięcy temu i współczuję. Straciłem duzo kasy i nerwów , część nowych mebli do śmietnika, pranie wszystkiego, sprzęty RTV, odkurzacz i mnóstwo innych przedmiotów zawinięte w workach przez prawie rok. Po prostu masakra.
na jakim osiedlu tak sie dzieje?słyszałem że wieżowce są na to narażone.
chodzi wam o te rybki łazienkowe? To wszędzie są kanalizacją wchodzą. Nic się na to nie poradzi
Pluskwa to co innego, te w łazience to rybiki, są nieszkodliwe. Też je mam. Może wiecie, jak się ich pozbyć?
Współczuję. Gość z 6:52 dobrze mówi, masz duży problem, bo włazi wszędzie, i jak w bloku mieszkasz to cała klatka ma. A swędzi niemiłosiernie. Mnie pogryzły jak byłem w Anglii. Ale podobno po jakimś czasie człowiek się uodparnia, bynajmniej moich znajomych co są tam na stałe już nie gryzie. Bąble na całym ciele. Samemu tego nie wytępisz.
Problem dotyczył jednego z wieżowców na Ogrodach w okolicy Biedronki przy polnej. Uszczelnianie silikonem niewiele da. To że są w łazience i kuchni to typowe, te małe bydlaki przełażą przez kanały wentylacyjne. Co ciekawe, to nikt z sąsiadów się pewnie nie przyzna że ma to u siebie a sprawa jest taka że jak nie wytępi się tego w całym pionie to można w ogóle się za to nie zabierać. Zabić pluskwę może wysoka temperatura, próżna ( próżniowe zapakowanie np koca czy poduszki na parę minut - pod warunkiem że ma się dostęp do takiego pakowania , telewizora czy mebla nie proponuję bo ciśnienie powietrza z zewnątrz o sile 1kg/cm2 zgniecie je w kilka chwil) oraz odcięcie tego robala od jedzenia czyli od krwi, bez żarcia zdycha po 6-8miesiacach. Problemem jest to że to plugastwo składa setki małych białych jajeczek. Jeżeli widzisz na ubraniach czy meblach czy gdziekolwiek kilka-kilkanaście małych czarnych punkcików to znaczy że to odchody pluskwy i one w tym miejscu były. Zabić samego robaka to nie problem, zabić ich sto też nie jest trudne ale załatwić te jajeczka to już nie da rady sprajami bo są one bardzo odporne a poza tym nie wiesz gdzie się znajdują ogniska tej zarazy. Dlatego lepiej zlecić to firmie chociaż ja takiej w ostrowcu nie znalazłem. Ukąszenia wyglądają jak miejscowa wysypka- takie czerwone plamy. Mnie i dziecka nie gryzły ale żona nie miała lekko. Jak się tylko okazało że to pluskwy wyprowadziliśmy się w 24h bo mieliśmy gdzie ale sprzątanie, pranie, wyrzucanie i szczelne pakowanie zajęło nam prawie 3 tygodnie.
dokładnie problem dotyczy wieżowca na Ogrodach.Miałem 2 razy dezynfekcje po pierwszej pojawiły się po 6 -ciu miesiącach , a po drugiej po 3 miesiącach. Spudzielnia umywa ręce.A dezynfekcja jednego mieszkania nic nie da jak widać,bo wracają. Już nie wiem co mam robić może zgłosić do Sanepidu aby spudzielnia się tym zainteresowała.Proszę poradzcie coś...
