Czy zdarzyło się Wam być obiektem nieuzasadnionych plotek?
Dlaczego tak się dzieje?
owszem myślę że niektórzy robią to z nudów nie zdają sobie sprawy że krzywdzą ludzi,plotki to najgorsze co może być
ale w każdej plotce jest ziarnko prawdy.Tylko niektórzy bardziej koloryzują dodatki szczególnie faceci.
plotki byly sa i beda niestety ludzie lubia obgadywac innych bo tak jest latwiej a sami nie spojza na siebie
Dokładnie zawsze znajdzie sie w każdym srodowisku grupa ludzi ktora nie widzi swoich błedów a reszte ocenia
Plotki to keszcze nic, gorzej jak rzeciwko tobie knute są podłe intrygi, a takich uwierz mi niemało, szczególnie w pracy.
uwierzcie mi intrygi są nie tylko w pracy znam z autopsji w wielu sprawach a nie zawsze plotka ma ziarno prawdy pamiętacie zabawę w podaj dalej?ktoś powie coś niewinnego po 20 osobowym przemiale wychodzą cuda tak działa plotka
Plotki, manipulanctwo, intrygi, wkładanie w czyjeś usta podłych słów to obraz dzisiejszych czasów!? Ja osobiście odcinam się od chamstwa, któremu słoma wychodzi z butów.
Ok. Ty się odcinasz i dobrze, ja też. Ale bywa że ktoś wokół ciebie się nie odcina i potrafi takie intrygi zrobić, że głowa mała, byłam kiedyś tego przypadkiem, co przypłaciłam załamaniem i to nie jest śmieszne. Nie wiem dlaczego ludzie są tak podli, jak masz w życiu trochę więcej, to innych to tak boli.
niektórzy by woleli żeby o nich nie mówić, nie każdy taki przebojowy. inni jednak wolą pracować , robić swoje i nie wychylać się, a tacy też przeszkadzają plotkarom, intrygantkom, podłym ludziom. Gdziekolwiek są to niech się wstydzą.
zanim zacznie się plotkować i snuć intrygi to lepiej się zastanowić bo często można skrzywdzić osobę niczemu niewinną, a często też i jej rodzinę
to prawda, też nie rozumiem jak można nie pomysleć o konsekwencjach takich plotek lub -co gorsza- czerpać z nich przyjemność:(
Jeszcze plotkara się nie zastanawiała czy kogoś krzywdzi ,taki człowiek odczuwa satysfakcje ze swojego zachowania , na dokładkę uważa się za lepszego od innych .Osobiście ;ekspedientka , baba której nie znam , nie mam zamiaru poznać i nigdy nie miałam do czynienia . Jak powiedział jeden mądry,, kto się Q..a urodził diva nie zostanie,, .
na takie ,często nie ma rady,znam taką ,napsuła wielu osobom nerwów,donosy ,telefony do członków rodziny innych osób z wymyślonymi kłamstwami,skargi na współpracowników do dyrektorstwa,większość osób wie że to ona i nikt nic nie może zrobić.
No właśnie, też znam taką , donosy i donosy , nie wiem dlaczego , co to jej daje, ale niszczy ludziom życie, moje próbowała, ale olewam ją, życzę jej tylko żeby kiedys się na kimś przewiozła i to porządnie.