czy ty dziewcze znasz troche prawo??? otóż jesteś w błędzie, nie.. nie musisz się o paragon prosić, to jest jego OBOWIĄZEK podejść i dać ci paragon tak jak w sklepie kiedy za coś płacisz, skoro nie dają każdemu to znaczy że oszukują fiskus i biorą w kieszeń
eee tam profesorku pomiliło ci się z kimś innym, pamięć już nie ta..
prawo znam kolego. przeczytaj mój post jeszcze raz ze zrozumieniem. Jak masz troszke intelektu odszukasz znaczenie mojej sentencji .