Podzielniki to pic na wodę fotomontaż a spółdzielnia robi na nas kasę jak ta lala.
Tak naprawdę to płacę za energię słoneczną a nie za ciepło z kaloryferów. Mam okna na południe i wystarczy, że przy mroźnym słonecznym dniu przy zakręconych kaloryferach mam 21 stopni w pokoju a przy takim samym mrozie , braku słońca i odkręconym na full kaloryferze to tylko 18 stopni ( okna mam wymienione). Liczniki odczytuje firma z Kielc, co na pewno podraża koszty, a poza tym, to nie można dać pracy ludziom w naszym upadającym grajdole? I jeszcze koszty obsługi rozliczenia to jedne wielkie złodziejstwo. Nie wspomnę już o tym, że przy zupełnie zakręconym kaloryferze (np. w kuchni) też ta ciecz paruje i pytam sięza co płacę. A liczenie odsetek po 17 to już jest szczyt. Niektórzy biorą pensję pod koniec miesiąca i ten przepis powinien być kategorycznie zniesiony. W żadnej innej spółdzielni tego nie ma.
Dziś 20:13 Już wyżej tłumaczyli jak dzieli się należność za ciepło pomiędzy mieszkańców. Twoim sąsiadom słońce świeci tak samo, więc tak samo im paruje, nie płacicie za słońce, płacicie za zakupione ciepło a podzielniki pozwalają mniej więcej określić w jakiej proporcji w stosunku do siebie na wzajem je zużyliście. Co do firmy z Kielc, czy jest podobna firma w Ostrowcu oferująca podobną jakość usług w podobnej cenie? Bo jeśli tak to powinna być zatrudniona.
Szczytem jest wygłaszanie opinii nieprzemyślanych, nie popartych choćby próbą samodzielnego znalezienia odpowiedzi. Zgodnie z art.4. ust.6(2) ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych:
"Opłaty, o których mowa w ust. 1–2 i 4, wnosi się co miesiąc z góry do 10 dnia miesiąca. Statut spółdzielni może określić inny termin wnoszenia opłat, nie wcześniejszy jednak niż ustawowy."
W SM Krzemionki ze względu na dobrą sytuację finansową opłaty można wnosić o tydzień później tj. do 17-go każdego m-ca. Nie w każdej spółdzielni jest tak dobrze! Nie znam spółdzielni, tbs, czy wspólnoty w której nie są naliczane odsetki za zwłokę w zapłacie czynszu. Taką sytuację można było by określić słowami nieodpowiedzialność i niegospodarność. A dlaczego odpowiedz sobie sam. Jak nie będziesz wiedział od czego zacząć to postaw się w sytuacji zarządcy, który ma zapłacić fakturę za wykonane usługi, a mieszkańcy wstrzymują się z opłatami do kiedy chcą.
Opisujesz 20:13 takie głupoty że aż mnie zastanawia jaime można w to wierzyć. Podzielnik wisi na gorącym lub zimnym kaloryferze i uważasz że twoje opracowanie zależy od okien na południe a nie od temperatury kaloryferów? Nie grzej w jednym pokoju to zobaczysz różnicę na podzielnikach.
Ja grzeje tylko w jednym pokoju od północy, i to tylko wieczorem, różnica jest 3 kresek w porównaniu do innych podzielników.
Boże grać w jednym pokoju w czasie zimy? Straszne. Ludzie co się z wami dzieje. Za parę lat jak wejdzie grzyb, to oczywiście będzie wina spółdzielni i wątki " Mam grzyba w mieszkaniu a spółdzielnia nic nie robi"
Ja też grzeję tylko w jednym pokoju. Inaczej bym zbankrutował.
Grzeje w jednym pokoju bo taka mam potrzebę, w mroźne słoneczne dni mam bardzo ciepło ponieważ mam oknas na południe, tylko wieczorem czasami włączam ogrzewanie żeby przegrzac , mam środkowe, cieple mieszkanie i bez żadnego grzyba
No to cieszcie się, że macie podzielniki, bo skoro nie macie potrzeby grzania coś zwrotu dostajecie. Gdybyście ni mieli podzielników zawsze byłyby niedopłaty. Ja tak miałam, wieczne niedopłaty. Teraz z podzielnikami mam mniejsze lub większe zwroty zależy od zimy.
P.S.
Nie wierzę w te ciepłe mieszkania bez potrzeby grzania zimą. Przecież to śmieszne co piszecie.
Wolę mieć trochę chłodniej niż później dopłacać. Nie stać mnie na luksus pełnego ogrzewania.
14:17 no przecież napisałam to samo , że dzięki niedogrzaniu i przez to że masz te podzielniki jest zwrot . Gdy nie miałam podzielników bez sensu było oszczędzanie bo i tak były dopłaty, bo każdy miał w nosie. To jest właśnie płacenie z jednego licznika. Tatalna głupota.
Wszystkie grzejniki mam działające zawsze, nawet kuchenny (bo stare okno zapewnia stałe wietrzenie) a i tak jeszcze nigdy dopłaty żadnej nie miałem. Raz więcej, raz mniej ale zawsze zaliczki są większe niż należność za sezon.
Ciekawsze jest dlaczego uczciwie placacy czynsz utrzymuja cale zastepy nie placacych od lat.
Prosił bym o rozwinięcie tematu. Przykładowo płacisz teraz czynsz 500,00zł Po zainstalowaniu gazomierza zapłacisz dokładnie za to samo przykładowo 600,00zł tyle że do dwóch instytucji. Podaj jaki % z tej kwoty jest za kogo i za co? Wszyscy piszą że płacą za kogoś a nikt nie potrafi odpowiedzieć dokładnie.
Bo gmina nie ma lokali zastępczych. Jakiś czas temu było w ostrowieckiej że w "Krzemionkach" jest potrzeba 70 takich lokali aby było gdzie eksmitować dłużników, bez tego nawet z nakazem nie wolno ich ruszyć.
Nikt nikogo nie utrzymuje. Każdy płaci za siebie a Ci co nie płacą mają po prostu długi. Proste.