Podzielniki mamy wszyscy takie same i u każdego zachowują się tak samo. Tym samym nie wpływają zbytnio na wysokość opłat. I tak większa część to koszty stałe. najbardziej przeszkadzają ciepłolubnym kombinatorom.
Zbytnio nie wpływają na wysokość opłat dobre sobie. I pewnie są tak inteligentne że odróżniają ciepło atmosferyczne od ciepła z kaloryfera?
Chłopie podzielnik to nie licznik pobranej energii, taki masz tylko w wymiennikowni. Nawet jak u wszystkich lokatorów podzielniki wszystkie pokażą 0 to zapłacisz co swoje zgodnie z odczytem zbiorczym.
Kazek czy mirek wie swoje i nie chodzi mu o twoje wyjaśnienie tylko o sianie wątpliwości wśród mniej znających się na rzeczy mieszkańców. Zauważ jak za każdym razem po wyjaśnieniu pojawia się nowy problem, a wystarczy poczytać o tych sprawach na stronach tematycznych w Internecie.
kazek nic nie nadpłacasz. To nie są liczniki które podają zużycie ciepła, to są podzielniki z których odczytu wylicza się proporcje zużycia ciepła. Zwizualizuję ci to: do bloku dostarczane jest ciepło o wartości X zł. Po zakończeniu sezonu grzewczego ten X dzielony jest między wszystkich mieszkańców z uwzględnieniem pomiaru wskazanego przez podzielnik. Wszystkim twoim sąsiadom od maja wyparowało 5 jednostek a w okresie grzewczym ubyło w zależności od grzania. Jeśli zsumujesz swoją opłatę z opłatami pozostałych mieszkańców to wyjdzie dokładnie ten X zł. Nie płacisz za ciepło które nie zostało pobrane, płacisz za to które zostało zakupione i zużyte.
Cały czas chodzi o to aby jak kończy się sezon grzewczy odczyt był zrobiony jak najszybciej. A nowie fiolki wymienione pod koniec września. I to tylko tyle. Wszyscy drą japy aby opomiarować wszystko i wszystkich a tu nagle okazuje się że zapłacę zgodnie z odczytem zbiorczym. To tak jak tłumaczył pracownik spółdzielni o wodomierzach. Ze wodomierz zaczyna pomiar jak zleci co najmniej 10l wody.
Kazek to sie nie okazuje nagle, tak jest od lat i wszyscy to wiedzą. Co ci da wymiana fiolki we wrześniu? Każdemu poza sezonem grzewczym ubywa we fiolkach po równo. Odczyt ze wszystkich fiolek jest sumowany, suma pieniędzy za ciepło jest przez niego dzielona, wylicza się z tego zużycie ciepła na mieszkanie, sumuje z opłatami stałymi i to jest twój rachunek. To nie jest odczyt zbiorczy, tylko twoje zużycie ciepła jest porównywane ze zużyciem pozostałych mieszkańców. Nie jest tak precyzyjne jak odczyt elektryczny, ale jest bardziej precyzyjne od wspólnego licznika za gaz.
Nie wiem jak dokładnie wyglądają te wszystkie przeliczenia w MECu ale w takich obliczeniach bierze się też pod uwagę współczynniki błędu ze względu na oświetlenie, obecność ludzi(też wytwarzają ciepło), pomieszczenia kuchenne, sąsiadowanie z pomieszczeniami ogrzewanymi lub nieogrzewanymi, czy właśnie porę roku. Odczyt rozpoczęty we wrześniu różnił by się co najwyżej paroma groszami, a za obsługę płaciło by się dwa razy.
Post z 19.32 stanowi podsumowanie tej wypowiedzi. Ten temat był analizowany na wszystkie strony i omawiany już w latach dziewięćdziesiątych w okresie wprowadzania systemu podzielnikowego. Za jednym odczytem po sezonie i naddatkiem na letnie odparowanie przeważyły argumenty głównie ekonomiczne. Wszyscy w Polsce i na świecie są głupi i "drą japy" tylko jeden kazek jest mądry i woła eureka. Naddatek na tzw. letnie odparowanie określa Polska Norma opracowana przez naukowców i fachowców z branży. Dla kazka jest to jednak bez znaczenia jak i to, że koszt ogrzewania budynku jaki płacą wspólnie jego mieszkańcy nie zależy od tego ile jest tych odczytów i jakie są podzielniki. Jeżeli latem odparowanie jest nawet ponad normę, to i tak jest to bez znaczenia, gdyż wtedy koszt działki jest niższy i w rozliczeniu efekt letniego odparowania niweluje się. Załóżmy dwie identyczne zimy (koszt zakupu ciepła 150 tys. zł) i jeden sezon z gorącym latem (odparowało 15 tys. działek), a jeden z zimnym (odparowało 10 tys. działek) W sezonie z gorącym latem koszt działki 10 zł i odparowało mi na grzejniku 15 działek - do zapłaty mam 150 zł. W sezonie z zimnym latem koszt działki 15 zł i odparowało 10 działek - do zapłaty mam 150 zł. Tak to działa i nikt nikogo nie oszukuje, każdy zarządca rozlicza udokumentowane fakturami koszty ciepła. Spiskowe teorie gościa kazek są pozbawione podstaw.
Proszę jakich to mamy to na forum matematyków i fizyków. Proste pytanie. Czemu w tym roku spółdzielnia nie wymieniła fiolek? Proszę ruszyć odbytnice i sprawdzić. Czyż by wyszło na moje?
Kazek, mirek nie wymieniła ponieważ w twojej nieruchomości był to ostatni sezon rozliczania w oparciu o podzielnik kapilarny. Patrz - informacja ze strony internetowej Spółdzielni, zakładka remonty: "2. Wymiana podzielników kapilarnych na elektroniczne na os. Stawki : nr 12 – 188 szt. i nr: 95-98, 100 - 676 szt." Stare fiolki pozostawiono dla celów ewentualnych reklamacji. Wymiana na elektroniczne nastąpi na pewno jeszcze przed sezonem grzewczym.
Zamiast podejrzewać we wszystkim nieprawidłowości, snuć fikcyjne i bezsensowne teorie, można by w zamian zdobyć się na intelektualny wysiłek, ruszyć cztery litery i zapytać o wyjaśnienie u samego źródła. Nie są to zagadnienia takie proste jak by się na pierwszy rzut oka wydawało, dlatego jak się nie wie to lepiej zapytać.
Informuję ze zdobyłem się na intelektualny wysiłek i zapytałem u źródła. Odpowiedz jaką otrzymałem to TAK MA BYĆ.
Jeśli naigrywałeś się z odpowiedzi u "źródła" tak jak z tych tu na forum, to się nie dziwię.
OGŁOSZENIE
o wyniku przetargu nieograniczonego dwustopniowego z negocjacjami z dnia 24.06.2014 r. na wykonanie wymiany kapilarnych podzielników kosztów ogrzewania na elektroniczne z odczytem zdalnym wraz z dostawą oraz systemem rozliczeń, coroczną obsługę systemu odczytywania i rozliczania kosztów c.o. w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych nr: 12, 95, 96, 97, 98 i 100 na os. Stawki w Ostrowcu Świętokrzyskim
Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki” w Ostrowcu Sw., podjął decyzję o wyborze oferty konsorcjum firm:
BMETERS POLSKA Sp. z o.o. ul. Główna 60, 51-188 Psary i
BMETERS Centrum Rozliczeniowe Sp. z o.o. 41-200 Sosnowiec ul. Ostrogórska 9
na wykonanie:
wymiany kapilarnych podzielników kosztów ogrzewania na elektroniczne ze zdalnym odczytem w ilości około 864 szt.;
rocznego odczytu i rozliczenia jednego podzielnika elektronicznego;
rozliczenia lokalu nieopomiarowanego;
przeliczania współczynników jakości energetycznej lokali.
Od dawna o tym wiadomo dlaczego te bloki zaszczycono zmianą podzielników.
Kazek nie potrzeba matematyków i fizyków do zadań w stylu ile warzy kilogram pierza, ale i tak kilka osób na kilka sposobów cierpliwie rozpisało się dla ciebie na ten temat. Gimnazjalista ma zakres wiedzy pozwalający na zrozumienie o co chodzi. Ale ty zamiast podziękować za dobrą wolę potrafisz tylko dalej kpić i prezentować swoją własną odbytnicę, więc jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć to sam ją rusz jeśli łaska i idź dowiedz się jak bardzo się mylisz.
kazkowi nie przeszkadza wspólny na cały blok licznik gazu zamiast indywidualnych, a bardzo przeszkadza podziałka wyparowanej cieczy w podzielniku. Dziwne to nieco
Tak mi to przeszkadza jak te wodomierze zainstalowane w naszych domach MNIEJ DOKŁADNE I ZACZYNAJĄCE POMIAR PO 10 LITRZE.