Jadąc dzisiaj rano do Kielc, zwróciłem uwagę na nowe wiaty przystankowe, paskudnie pooklejane plakatami wyborczymi. Jestem bardzo ciekaw, czy i kiedy Panie i Panowie kandydaci posprzątają ten powyborczy bałagan. Szkoda tych wiat, są bardzo ładne, drewniane i dopiero co oddane do użytku.