Co robic z tymi gryzoniami.Od kilku dni wychodzą po kilka sztuk.Biegają dookoła śmietnika i po całym ugorku niczego sie nie boja wczoraj naliczyłem około 15 sztuk.Kierownictwo wie o tym ale nic nie robią.Kto powinien sie tym zając?! Sanepid? Straż Miejska ?
Jeżeli szczury sa spokojne to komu to przeszkadza?
Czy nie mają prawa żyć?
firma ktora zajmuje sie deratyzacją, dezynsekcją potrzebna a nie Remondis. Ja juz mam typy, kto tam stał i szczury liczył. Jest taki jeden, który, jak cyrk przyjeżdzał to gówna spod słoni taczkami wywoził , bo mu popnoć pomidory lepiej rosły.
jak wiesz to teraz niech ten głupek ponosi koszty odszczurzania i trzeba było zrobić zdjęcie takim debilom