Przez kilka majowych ciepłych dni chodziłam z moją córeczką na plac zabaw. Dużo dzieciaczków z mamami. Dzieci bawią się w najlepsze, a mamy z lubością palą papierosy. Nie jest to wychowawcze. Dziecko podbiega do mamy, a ta z papierosem w ustach, dymiąc mu w twarz podaje dzieciaczkowi picie.Dziwne to jest dla mnie. Sądzę, ze paląc na placu zabaw te mamy palą również w mieszkaniu przy swoim dziecku. Co wy na to - ględzę?
też mnie to strasznie drażni .
Sama jestem mamą palącą ale nigdy przy dziecku ,nigdy w domu i nigdy z dzieckiem na spacerze. Po co wychodzić z dzieckiem na spacer i zmuszać je do wdychania dymu tytoniowego.
Patrzeć nie mogę na kobiety w ciąży palące papierosy (sama w ciąży nie paliłam) oraz na matki idące z wózkiem lub z dzieckiem w nosidełku na brzuchu i palące papierosa!!!
czepiacie sie wszystkioego to ich sprawa ciekawe czyb takie swiete jestescie!!