Ostatnio pojawił się na forum wpis "trenera" rozwoju osobistego człowieka. Zostały tam zawarte takie oto sformułowania:
"Po co ten smutek,a może pora, by radość zagościła w naszych sercach",
"Nauczmy się wierzyć mocniej w lepsze zmiany"
"Przychodzimy na świat,by być szczęśliwymi i jest nam to dane tu i teraz (!!!)"
"Zmień sposób myślenia na POzytywny"
Po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że tacy trenerzy, włączający pozytywne myślenie, powinni być wynajmowani przez rząd w czasach kryzysu. I nagle przyszło olśnienie - na tym forum już działa trener rozwoju osobistego człowieka: pismen. Wsłuchajmy się w to co nam przekazuje i poczujmy tą wibrującą POzytywną energię. Pies jechał Rostowskiego i jego złodziejskie podatki, zapaść systemu emerytalnego, wzrastające bezrobocie, rozrost administracji publicznej. Pamiętajmy: "PRZYCHODZIMY NA ŚWIAT BY BYĆ SZCZĘŚLIWYMI I JEST TO NAM DANE TU I TERAZ". NIECH RZĄDZI PO NA WIEKI WIEKÓW AMEN
Proponuję raczej założenie wątku w temacie trenerzy i mistrzowie światłej myśli komunistycznej na tropie szkodliwości propagowania rozwoju osobistego
Szyderco, a wyobrażasz sobie, co by było, gdyby się wszyscy dostosowali do tej rady? W większych miastach czy na Zachodzie już coraz mniej miejsc pracy, więc wyjazd na ratowanie sytuacji bezrobocia to bardzo krótkotrwałe rozwiązanie.
Kurde, nie w tym wątku to miało być ;P
Tak, to którego nie widać zza chmur.
Może i jest mniej pracy w większych miastach (chociaż skoro jest tam aż tak ciężko to dziwne, że ci co wyjechali nie kwapią się z powrotem) ale w Ostrowcu ich w zasadzie brak więc jak ktoś nie ma pracy to co innego ma zrobić? Co mu doradzisz? Wiem, że to nie jest najlepsze rozwiązanie, ale widzisz w obecnej sytuacji inne?
Slon jest zmęczony samym istnieniem w szóstym wymiarze.
Pismen spoko gość, ty też jeż jesteś nawet spoko.
Kolejny się rozchorował, alergia na Pismena kolejno dotyka prawicowych myślicieli.
Nie tylko. Ja od zawsze jestem za SLD, a pismena zdzierżyć nie mogę. Przemądrzały, wszystkie rozumy pozjadał, zaślepiony, ograniczony w myśleniu.
On kocha wszystkich partyjniaków po równo.