Jeśli ktoś jest z Kielc to w stacji krwiodastwa przy ul Jagiellońskiej.
Ojej....to dziewczyna z Ostrowca?Bo kojarzę taką.
Trzymam kciuki za Anke,bedzie dobrze !! To twarda dziewczyna,da rade.pare lat temu to ona do przyjezdzala jak lezalam na tym samym oddziale. BEDZIE DOBRZE !!
Dawid trzymam kciuki za Anię. Nie znam jej, ani Ciebie,ale wiem co przezywacie. Niestety nie mogę oddać krwi ze względów zdrowotnych. Będę się za Was modliła.
A co się dzieje z tą dziewczyną że potrzebna krew?
ze stanu krytycznego można wyjść, wiem coś o tym i do czego mogą doprowadzić ostre stany trzustki, nie trzeba tracić nadzieji
ciągle potrzebna krew,osocze też
ale krew jeszcze potrzebna??
lepiej, już zaczyna wstawać, ale ciągle jeszcze operacja przed nią.
Takie zachowanie jest charakterystyczne dla społeczeństwa ostrowieckiego.
Powinna sie za toba ujac pani sprzedajaca leki ,chyba ma na tyle pojecia co to legitymacja honorowego dawcy.Sama winna ci zaproponowac podejscie do okienka a tluczkom wyjasnic o co tu chodzi.