Do kogo można porównać naszych graczy z MŚ ?
Ciekawe czy założyciel wątku odmówiłby za kasiorkę udziału w reklamie.
kasy to troszke mam,lecz aby ją zdobyć musiałem walczyć na rynku a nie pindrzyć się przed lustrem
A jak by ci sowicie zapłacili by za pindrzenie przed lustrem to byś nie wziął?
Nie rozumiem, czemu niektórzy mają taki problem z tym, że piłkarze grają w reklamach. Dla nich jedna reklama to maks kilka godzin roboty i w żaden sposób nie wpływa to na ich dyspozycje. Na całym świecie popularni sportowcy czy są w formie czy nie reklamują różne produkty i nikogo to nie dziwi. Tylko u nas ludzie chyba mają problem z tym, że ktoś zarabia pieniądze, zamiast tak jak on "kroić 2 koła" tyrając od szóstej rano...
Piłkarz to ma grac a dopiero potem co innego,a jak reklamy najpierw a potem trening lub nie i jest to co jest to sie niedziwie że ludzi to wkurwia,njgorsza druzyna mundialu,wstyd
Kazdy czeka tyle lat na wystep druzyny narodowej na MŚ i co ma ,k szkoda gadać grali Boniek.Lato ,Szarmach i inni a teraz to szkoda słów na to dno...chyba tak zle to zadna druzyna nasza niegrała bak kondycji ,wyszkolenia i chęci grali tak jak chłopaki na orliku
To ja wiem, że zagraliśmy słabo, ale reklamy nie mają tu nic do rzeczy. A mówienie, że nagrywają reklamy zamiast trenowania to zwykłe fantasmagorie, bo tak jak już pisałem taka reklama to ledwo kilka godzin dla piłkarza i robi to w czasie wolnym.
A kto pisze tu o reklamach ,to wazne że brak kondycji i umiejetnosci technicznych to co robili na zgrupowaniu?nawet dziennikarka kolumbijska powiedziała w wywiadzie przed meczem ze zespół nasz jest nieprzygotowany do mundialu
Ci ludzie tego nie rozumieją, rozumieją tylko, że zarobił duuuuuuuuuużo pieniędzy i oni przez nich nie mogą dumnie wypiąć piersi po nie swoje zasługi. Widzisz, że ktoś chce by ich trener umiejętności technicznych nauczył:) nasi piłkarze od małego są przyuczani nie do techniki tylko siłowego tępego grania i skutki wcześniej czy później wychodzą. Część dzieci nic nie robią a te co robią to często pod presją swoich rodziców którzy chętnie się podepną pod ew sukces pociechy, kto nie wierzy niech ich posłucha podczas treningów różnych dyscyplin.
Robespierre'a pociągali faceci.
Raczej to drugie.