najlepiej na policje. a co złapałeś takowego??czy poczułeś woń alkoholu
Ale ktoś głupoty opowiada.
Nie było, żadnego pijanego kierowcy. Na radwana są takie dziury, że kierowca ruszając z zatoczki wpadł w jedną z nich... jakaś pasażerka się przewróciła i straciła przytomność. Została wezwana policja, ot cała historia...
i miasto powinno płacić odszkodowanie kobiecie za dziury w drogach i zwiazany z nimi wypadek -Polna,Bałtowska, radwana najgorsze dziury
RAny jak takie dziury to nic tylko dla drogowców premię!
JA wygrałem ze służbami drogowymi w sądzie.
A Ja pamietam kontrolera biletów jak kupował u mnie piwo,po czym po 2 godz.znów kupował,a jak wracałem z pracy ten też o to pan sobie pracował i sprawdzał bilety dziwnie był czerwony blondynek,nie miałem czasu bo bym mu narobił koło ....
I cóż złego zrobił kontroler że piwa się napił? Pić się chłopu chciało a tobie zazdrość że nie stać cię na butelkę piwa..W krajach cywilizowanych takich jak Niemcy to normalną sprawa jest że w pracy można się piwa napić ,nie mylić z upiciem alkoholowym.Purytańskie myślenie wielu osób, w tym gościa z godziny 23:10 wczoraj.Co złego zrobił ten kontroler? awanturował się? wulgarnie odzywał?obnażał się? GŁUPOTO LUDZKA ,która granic nie ma,piwo jest niskoprocentowym napojem! uważam że to jest napój dla każdej dorosłej osoby.Moim zdaniem nie jest jakimkolwiek przestępstwem aby to piwo wypić choćby na ulicy czy ławeczce w parku .Kiedy naród zmądrzeje i logicznie będzie pojmował pewne realia życiowe? Tak popieram walkę z:pijaństwem(nie mylić pojęć-napić się z pragnienia to inna bajka) niechlujstwem,wulgaryzmem i chamstwem i innymi złymi zwyczajami.Jaka jest różnica pomiędzy wypiciem butelki piwa w ogródku przyknajpowym, gdzie obok spacerują ludzie i jest to zgodne z literą prawa a napiciem sie takiego samego piwa ileś metrów dalej ale przed sklepem? Nie rozumiem głupoty ustawodawców.Wracając do kontrolera i tego gościa co go obserwował to odpowiadam-wstydż sie gościu za takie postępowanie z twej strony.Skoro wiedziałeś że kontroler ten łamie polskie prawo ,a samu mu sprzedałeś kolejne piwo to jesteś WSPÓŁWINNY tego łamania prawa.Jeśli sądzisz że kontroler zasłużył na karę to i TY zasłużyłeś na taką sama karę.W czasach komuny na kogos takiego jak Ty mówiono ormowiec.
był w pracy dziecino i powinien tamten zadzwonić i by go sprawdzili i wywalili niebieskiego ptaszka
Po pracy zasiadł dumnie w swym samochodziku, kogoś może nawet przejechał, ale co tam, drobiazg. Przecież to tylko piwko.
Brawo Olgierd.Stop kapusiom.
mówiono czy nie, ale kierowca pic nie może..ludzi wozi, nie kartofle.
macie dowód na to ze był pijany? gdzie była policja? dmuchał? za takie oczernianie jest paragraf myslicie że jak anonimowo piszecie to mozecie oczerniać zostawiacie swoje IP i tak was znajdą. sąd na takich jak Wy oczerniaczy czeka.
O nastepny czy nastepna ktory mysli ze kierowca jest pijany...Na mojego kolege dzwonili kilkae razy i co? I nic. Policja przyjechala alkomat i 0% :D bo kierowca ostra zachamuje czy w dziure wjedzie kazdemu sie moze zdazyc a mohery jezdza i maja pretensje bo nie maja gdzie usiasc a po targowicy to moga latac caly dzien.
Swego czasu był kanar (często jeździł z taką brunetką lub z 'biołym') który lubił spać po przystankach. Często budził się ze swojego alkoholowego świata z obitą głową bo chłopaki próbowali dobudzić go butami :)
W jednej znaczącej firmie w Ostrowcu jest taki naczelny co ma ksywkę
,,Wąchacz ''.Wyczuwa alkohol nawet przez zamknięte drzwi od domu.