Pijani za kierownicą ..jesli macie jakąś wiedzę widzicie pijanych kierowców spisujcie numery i podawać tu
dziś o mało mnie nie zabił pijak morderca
podany na policji ..wystarczy bez ostatniej cyfry
Ale jakby cię zabił? jak policja udowodni, że pijany? Jechał autem i czułeś alkohol?
O co chodzi w tym wątku? Jego założyciel namawia innych do podawania "numerów" pijanych kierowców, a sam cudem przeżywszy stwierdza, że nie musi, bo podał na Policji. Czyżby stare nawyki donosicielski z czasów PZPR i współpracy ze Służbami?
Stare nawyki? Inaczej bedziesz gadal jak ci kogos z rodziny potraci albo zabije taki pijak.
19:40. Ale powiedz mi co ma dać ujawnianie numerów pijanych kierowców na forum i jaki powinien być klucz do tego, aby stwierdzić, że ktoś prowadzi samochód pijany?Jeśli ktoś ma podejrzenie, że jakiś kierowca prowadzi samochód po wpływem, to chyba w pierwszym rzędzie powinien zadzwonić na Policję, a nie pisać o tym na forum. Widzisz sens takiego działania?
Nie zakladalem tego watku. Ale wtrace sie i skomentuje. Moim zdaniem cos da. Jeden przeczyta to i kolo d... bedzie to mial a drugi ze wstydu sie spali przed rodzina i znajomymi ze jego nr rej. widnieja na forum jaki pijany kierowca i nastepnym razem nie wsiadzie po %
To niech założyciel wątku poda nr tego co go chciał przejechać. Dlaczego tego nie zrobi?
Twoim zdaniem coś da? Haha, da, to że ktoś będzie ciągany po sądach za naruszenie RODO.
20:10. Pamiętaj o tym, że aby kogoś o cokolwiek oskarżyć, trzeba mieć dowody. Za numerem rejestracyjnym kryje się właściciel samochodu, który może poczuć się bezpodstawnie, publicznie pomówiony. O tym, czy ktoś prowadzi samochód będąc pod wpływem, może stwierdzić badanie kierowcy, do którego uprawniona jest Policja lub laboratorium diagnostyczne, a nie sąsiad czy znajomy, któremu się wydaje, że ktoś jedzie pijany i biegnie do komputera, aby o tym napisać na forum. Paranoja jakaś, czy mi się wydaje?
U mnie w pracy pija codziennie. I jeden jest taki co wraca autem do domu jakies 20km. A policja zamiast sie zajac takimi kontrole itd. To lepiej sie czepic kogos normalnego pijacego piwo np w parku.
Powinien być rejestr pijanych chamów i ich dane publiczne wtedy od razu odsetek pijanych kierowców byłby mniejszy . To nie do pomyślenia
Policja to powinna kontrolowac samochody wyjezdzajace spod zakladow pracy.
Wtedy to bedzie miec zniwo.A na forum nic nie da.
Według Ciebie piją tylko ci, co pracują i na dodatek jedynie w miejscu pracy, tak? A ci, co są bezrobotni lub już na emeryturach, lub chodzą na imprezy, to w życiu nigdy nie piją i nie ćpają, a potem nie jeżdżą samochodami? Ktoś założył (chyba nawet wiem kto) kolejny kretyński wątek i cieszy się jak dziecko, że taki kreatywny i całe rzesze zajmują się tematem, którego on jest wybitnym twórcą.
Co to ma byc bronicie zabójców pracuje w sklepie spożywczym i czuje smród alkoholu wczorajszego czy piwska wypitego i kluczyki w łapie /serio mam ochote dzwonić na policje tylko nie mam jak
A ty co tak sie bulwersujesz. Taka prawda ze duzo pracownikow pije w robotach.
Bezrobotny czy osoby wystajace pod sklepem nie jezdza samochodami.
Przyobserwuj ile 500+ ostatnio rozbija się samochodami, choć są bezrobotnymi. Masz nieaktualne dane.