Trafiłem na taką jak chciałem, sam jestem raczej domatorem więc takie imprezowiczki mi nigdy nie pasowały.
Z zakonu piszesz czy chłopców wolisz?
My o piciu, a Ty o dupie marynie ;)
Ja jestem od 20 lat wdową i wychowałam troje dzieci sama .Jestem z nich dumna.W młodości nie szalałam ,nigdy w swoim życiu nie upiłam się.Tak też wychowałam swoje dzieci , chociaż ciężko było ,ale ja byłam dla nich żywym przykładem , że można żyć godnie i dorobić się w życiu wszystkiego . Mam dwa domy , pracę i moje dzieci mają odpowiednie wykształcenie , które im zapewniłam sama.Jak patrze na dzisiejszą młodzież niekiedy jeszcze dzieci , a szczególnie dziewczyny , bo one gorsze są od chłopaków ,to tracę wiarę w ludzi.To już nie brak godności , to utrata człowieczeństwa.Pijane ,porozbierane wracają nad ranem do domu.Gdzie rodzice są w tym czasie? też to samo robią ?
A może ich z nazwiska tu wymienić, to może sie zastanowia...bo potem tylko zasila szeregi alkoholiczek i patologii
Ale wy jesteście nawiedzeni, za wymienianie ludzi na forum z nazwiska to powinny być sprawy w sadzie. Nie możecie pilnować swoich tyłków tylko interesować się innymi. Jakoś więcej jest alkoholików wśród facetów, jedyną patologią kobiet jest to, ze z nimi siedzą zamiast kopnąć w zadek. W Ostrowcu to jest gorzej z plotkowaniem niż na wsi zabitej dechami bo tam ludzie pracują w polu od rana do wieczora i nie mają czasu na zajmowanie się pierdołami.
Brawo. W pełni Cię popieram, przerażają mnie natomiast niektóre posty, które się pojawiają. Coś jest chyba nie tak, skoro ktoś uważa, że jeśli parę razy się upije to jest to coś normalnego. Świat schodzi na psy i tyle. Oczywiście alkohol jest dla ludzi ale są pewnie granice. Można się napić po tzw. humorek ale jeśli ktoś się upija to już nie jest żaden powód do przechwałek. Jestem przerażony. No i jeszcze jedno, ponieważ nie podobały mi się komentarze, które krytykowały tarę, pozwoliłem je sobie usunąć.
Nie jestem jeszcze taka stara mam 43 lata, mam co wspominać z czasów młodości i nie są to imprezy zakrapiane alkoholem ,bo takich unikałam.Wszystko jest dla ludzi,ale umiar trzeba znać,bo człowiek to istota rozumna/podobno,ale chyba to stwierdzenie nie dotyczy wszystkich ludzi/ Czasy rzeczywiście inne , ale takie jakie sobie sam człowiek stworzy.Jeżeli rodzice nic z ty nie zrobią, bo oni taż szaleli w młodości to i córka może to jakie wartości będą miały znaczenie?Jeżeli człowiek widzi zło,musi reagować,a że nie może osobiście ,bo mógłby za to nawet stracić życie to po to są takie strony jak ta.To nie jest żadne plotkarstwo.Może niektóre z tych dziewczyn przeczytają i zastanowią się nad swoim postępowaniem.
Może nawet niektóre postarają się żyć godniej,bo każda krytyka zawsze mocno ukłuje. I tego właśnie dziewczyny wam życzę w tym nadchodzącym roku.Postarajcie się postępować godnie, bo alkohol w nadmiarze zabija człowieczeństwo.
12:32 ale kiedyś trzeba te granice poznać prawda? od razu wiedziałeś kiedy jesteś tylko na lekkim rauszu a kiedy jesteś pijany? a zwłaszcza za młodu niewiele trzeba żeby się opić, czasem jest to zwykła niewiedza. Gorzej jak osoba dorosła upija się do nieprzytomności, to jest dopiero problem
Tara 13 ja napisałam o doświadczeniach/eksperymentach w młodości, było minęło dziś jestem osobą dorosłą i nie chodzę pijana czy orzygana, więc moje dzieci nie muszą na NIC patrzeć i mam z nimi o czym rozmawiać i co im przekazać, nie opowiadam jak to pierwsze piwo wypiłam.
Ale oczywiście popieram, zwłaszcza jeśli chodzi o młode dziewczyny, aby robiły wszystko z głową, żeby tzw. dobra zabawa (bo róznie to każdy może interpretować) nie rodziła negatywnych konsekwencji,
PROPONUJĘ WATEK PIJANE CHŁOPY ŚMIERDZACE WÓDĄ I PIWSKIEM ORAZ FAJKAMI, PIJANE CHŁOPY, CO MAJĄ CZELNOŚĆ MIEĆ JESZCZE OCHOTĘ NA KOBIETĘ I NA SEKS, ohyda.............. błeeeeeeeeeeee
powinno być raczej: PIJANI CHŁOPCY, ŚMIERDZĄCY..... jeśli chce się coś przekazać to powinno się chociaż gramatycznie pisać:)
jeszcze baby z papierochem na ulicy, przewaznie młode mamuśki takie ledwo po 20-tce. Dziecko w wózku, papieroch w gębie - obraz typowej matki polki.
jak widzę palącą dziewczynę/kobietę to mnie mdli nic nie ujmuję tyle kobiecości co papieroch w jej ustach.