Dzisiaj po godzinie dziesiątej na przystanku autobósowym który znajduje się na aleji 3-go maja pijany męszczyzna zaplątał się między ławką a przystankiem , nogi wystawały mu poza wiatę przystankową. Bezradni strażnicy miejscy wezwali straż pożarną (ja ich rozumiem oni są tylko od wystawiania mandatów). Zamiast podniść go i wyjąć to rozbierali ławke. Najlepsze jest to że nieszczęśnik przespał całą tę akcje.
no i jaki z tego wniosek? że straż miejska jest zbędna? to wiedzą wszyscy
bo męSZczyzna ten to specjalny podgatunek.
No właśnie są zbędni, a politycy chcą dać im większe prawa . Mandat to potrafią wypisać , ale gdy trzeba pomóc człowiekowi to już co innego.
widziałam tą sytuację gość się totalnie zaklinował między ławką a przystankiem, bez rozkręcenia ławki i zdjęcia kilku szczebli nie było możliwości oswobodzenia tego pijaczka i dlatego wezwali na miejsce straż pożarną, nie wymagajcie aby straż miejska woziła ze sobą specjalistyczne narzędzia, jakby na miejsce przyjechała policja to zrobili by dokładnie to samo
odkręcic szczeble w ławce to nie specjalistyczny sprzęt, w kazdym samochodzie w bagazniku jest klusz kombinerki tylko tczczcza chciec pozdrawiam
Każdy wozi w samochodzie kombinerki? Ciekawe...
Patryk, tryskasz jadem chyba się dostało mandacik ,,oczywiście za niewinność"
Oni są od tego żeby karać tych którzy nie przestrzegają prawa, a pomoc pijakowi co się wplątał w przystanek nie polega na wyrwaniu go na siłę razem z ławką, bardzo dobrze że wezwali na pomoc pożarną, bo dzięki temu nic poważnego pijakowi się nie stało, a pijak też człowiek.
bo tylko karać potrafią i to w miejscach oczywistych, bardzo publicznych(na wszystko są przecież paragrafy) ale nie zadają sobie trudu w walce z chuliganami czy paskudnym podrzucaniem śmieci pod skwerki, a nawet prywatne posesje..... spróbujcie ich kiedykolwiek poprosić o pomoc....:))
Piękna chyba służby pomyliłaś akurat oni najszybciej przyjeżdżają na wezwania.
uhm, cały tydzień im zajęło przyjechanie na miejsce, gdzie była potrzebna interwencja....
No i czemu temu biedakowi przeszkadzacie ? Chciał chłop się przespać na przystanku , bo wiedział dobrze że jak wróci do domu to żona będzie na Niego wściekła. Ja nie wiem co, w tym złego. A zaczepiał chociaż kogoś że trzeba było wzywać służby ?
http://www.ostrowiectv.pl/1,3849-uwieziony_na_przystanku.html
biedactwo...kazdemu sie moze zdarzyc....