Pigułka "po stosunku" ma być w Niemczech dostępna bez recepty
No i co? Zeżarłem taką pigułę i dostałem sraczki!
Czy już my ludzie w większości zatracamy swoje człowieczeństwo? Czy seks w naszym życiu jest najważniejszy. Nie potraficie się powstrzymać przez parę dni tylko jak króliki? Nie można stosować metod łagodnych jak prezerwatywa , kalendarz lub inne, które nie zabijają w kobiecie płodu? wiadomo wygoda , oczy nie widzą , ale co z sumieniem ?. co ze zdrowiem? Czy jest jeszcze coś takiego jak szacunek do siebie? , bo o innych nie wspomnę.
Gościu 14:05 jak widzisz, dla wielu z tu wypowiadających się tu osób pojęcie takie jak szacunek do siebie i drugiego człowieka nie istnieje. Bardzo to smutne. Jedyną pociechą jest to, że nie wszyscy tak myślą, chociaż ceną za nas nonkonformizm są ciągłe docinki i wyśmiewania. Mnie to jednak nie przeszkadza, nie przejmuję się tym, co myślą inni o mnie.
Jak to skąd wiem? Po prostu mam pewne zasady, którymi kieruję się w życiu. Nie wzięłabym i już. Ufam przeznaczeniu.
ale to stosujący te metody -tak polecane przez kk ,jako jedne jedyne dostępne z bożym błogosławieństwem umoralniaja ,zupełnie nie biorąc pod uwage postepu medycyny i coraz lepszej znajomości swej fizjologii przez kobiety opierając się tylko na doniesieniach katolickich .nikt nie musi mi tłumaczyc mego cyklu -bo z miesiąca na miesiąc on jest inny ,bo starzejac się -zmieniam się ,ale bzdety o tym ,ze metody naturalne sa tak super skuteczne to bajki dla młodych i naiwnych i czas powiedziec stop bredniom bo stosunek płciowy w każdej fazie cyklu może doprowadzic do ciązy -takie jest dziś stanowisko lekarzy ginekologów .I z księżyca im sie to nie wzięło ,tylko z przypadków pacjentek .
Bajki dla młodych i naiwnych to są te o bezpiecznym stosowaniu pigułek gościu 14:22. Ja metodę termiczną stosuję od ponad 12 lat i jakoś mnie nie zwiodła. Tyle, że na początku musiałam się jej nauczyć, poznać swój organizm, co zajęło mi ponad pół roku. Od tamtej pory zawsze wszystko jest dla mnie jasne. Widzę, kiedy mój cykl będzie dłuższy, a kiedy krótszy, nawet jak zaplanowaliśmy dzidziusia to "wstrzeliliśmy się" dokładnie wtedy, kiedy była na to pora. Nie pisz mi więc że to bajki, bo bardziej ufam swojemu wieloletniemu doświadczeniu niż lekarzom, na usługach firm farmaceutycznych. Pamiętam do dziś że , jak zapytałam swojego lekarza o metody naturalne to mi je odradzał tak jak Ty i proponował tabletki. Nie posłuchałam go jednak i z perspektywy czasu bardzo się z tego cieszę.
zasady sie zmieniaja gdy stajemy twarza w twarz z wyborem ,bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ....
Może u Ciebie tak jest gościu 14:24. Ja swoich zasad nie naginam nigdy. W takiej sytuacji też bym tego nie zrobiła.
Gościu 15:02 oczywiście że przed miesiączką nie da się zajść. U ciebie widocznie było miesiączki tylko krwawienie śródcykliczne. Gdybyś znała swój cykl i stosowała metodę termiczną wiedziałabyś dokładnie kiedy nastąpiła owulacja i czy miesiączka jest faktycznie miesiączką. Inną sprawą jest to, skąd wiesz, kiedy dokładnie zaszłaś w ciążę.
Jesli się kochasz 1 raz i za 1,5 dnia normalnie dostajesz okres ,który jest regularny i trwa kilka dni to co myslisz jesli owulacja ,zgodnie z naturalnymi metodami powinna wystapic ok 14 dnia przed miesiaczka i czas abstynencji jaki powinien wystarczac to 4-5 dni po niej ?a o termicznej metodzie to nie pisz ,bo jest tyle zmiennych majacych wpływ na temperature człowieka ,ze normalnie mnie rozśmieszasz ....po moim przypadku i mojej znajomej ,wiem że w ciąze mozna zajść ,nawet wtedy kiedy ponoć nie można -wystarczy miec
Takiej i podobnych... Czyli wszystkich. Katolikom - króliczkom mówię NIE!
Goebbels, możesz mówić sobie co chcesz. My i tak mamy się dobrze a Twoje "nie" mamy w głębokim poważaniu. Zresztą nie tylko katolicy nie stosują pigułek. Każda kobieta, która chce być zdrowa unika tego typu rzeczy.