po godz 12 widziałam błakającego sie psa rasy hasky ,piesek był młody ...może komus zginął ,niestety nie mogłam go wziaść ponieważ jechałam samochodem.
Tak wsiąść go nie mogłaś bo jechałaś samochodem, zgłosić do urzędu miasta (wydział infrastruktury komunalnej) nie mogłaś bo nie miałaś numeru. Mistrzyni tłumaczenia!
oj ty baranie tępy !!!!chyba noramlne jak jedziesz na skrzyzowaniu to logioczne ze zatrzymac sie nie możesz ,!!! wredny człowieku !!!
Mój Boże,ale prymitywy się wypowiedziały.Nie przejmuj się pseudo naukowcami,co to zdania sklecić sensownie nie umieją a innych pouczają,jakby to w tym momencie było ważne. Dziękuję Ci za DOBRE SERCE i LUDZKIE ODRUCHY,co na tym forum niestety są UNIKATEM! Pozdrawiam Cię serdecznie i zgodnie z przysłowiem PSY SZCZEKAJĄ,KARAWANA IDZIE DALEJ nie przejmuj się ludźmi prostymi,jak konstrukcja cepów.
Dzis na ogrodach niedaleko bazarku suczke husky chyba komus uciekla bo obroze miala a na dodatek widac bylo ze sie oszczenila
Witam, poszukiwany jest taki pies wabi się DEVA, jedno oko niebieskie, drugie brązowe. Miała obrożę przeciwpchelną. Więcej na FB Pani Dorota Grudzień. Tel 606-827-537. Jak ktoś go widział dzwońcie.