Do A jesteś wspaniała pomogłas ile mogłaś.Nie mój piesek ale Wielkie Dzięki za okazaną pomoc
Swoją drogą zadzwonić jutro do gminy co zrobili żeby pomuc
Nic nie zrobili! Ja tam byłam po 15ej i sunia leżała. Eh..
Najgorsza to jest obojętność...
dzwoni sie na 997 lub 112 a oni zaraz tam kogos wysylaja
Pies pół dnia konał. Zyczę wszystkim tym którzy widzieli rannego psa a szczególnie temu który go potrącił a nie pomógł tego samego.
Szkoda ze psiny nie udalo sie uratowac.ale brawo dla osoby ktora watek zalozyla i pomomo iz pomocy udzielic sama nie mogla to szukala pomocy wsrod innych. Brawo dla pani ktora po suczke pojechala i poswiecila swoj czas by ratowac psa.. fajnie ze jest coraz wiecej ematycznych ludzi.pozdrawiam
Gość 12:39 nie ważny jest swój czas poświęcony, koszt paliwa itp., bo dużo ważniejsze jest życie, czy to człowieka, pieska, kotka czy innej istoty żywej, która jest w potrzebie. Życie jest wartością nadrzędną i jeśli jakaś żywa istota cierpi, potrzebuje naszej pomocy to po prostu trzeba pomóc. I nie jest to jakieś nadzwyczajne zachowanie, tak powinien postępować każdy z nas. Takie zachowanie powinno być normalnością. Jak można zasnąć spokojnie wiedząc, że gdzieś w rowie kona zwierzę... (?).
Niech wam kobiety zycie to wynagrodzi przypadkiem teraz to przeczytalam i na stronie animals widzialam ta biedna psine a tego ktory to uczynił i ta psine zostawil niech szlak trafi