Witam jakiś debil zostawił psa pod eclerciem,przy wejściu.Czarny mały kundelek,jest zadbany.Zawiozłem mu jesc i wode.Ja bym tak samo zrobił z właścicielem tego psa,poszedł bym na zakupy i przywiązał do słupka.Piesek jest na czerwonej smyczy.
Może po prostu ktoś zapomniał o psie. Możecie się śmiać, ale sama kiedyś wróciłam bez psa ze sklepu. I co najgorsze normalnie przeszłam obok mojego własnego psa i poszłam do domu. Do dzisiaj ta historia krąży w rodzinnych opowieściach, ale zdarzają się i takie rzeczy. Nie raz się zastanawiałam co ta moja psina musiała wtedy czuć....
Ja w ciągu 15-stu lat 2 razy zapomniałem psa. Raz ze stacji benzynowej, raz z pizzerii. Wyrzuty mam do dzisiaj, chociaż wróciłem po bidę tempem strusia pędziwiatra.
Podobno latał pozniej pod biedronká z jakimś drugim i obwáchiwały se tyłki
Mam nadzieję, że tak było i piesek wrócił do właściciela.
Zgłoś do Animals. A jeśli będziesz go jeszcze widział, zrób zdjęcie i wyślij im na fb. Opublikują. Tym sposobem może szybciej znajdzie się właściciel.
Podobno latał pozniej pod biedronká z jakimśdrugim i obwáchiwały se tyłki