Jak myślicie czy pies w bloku może być zostawiany na długo ,ten nademną szczeka codziennie 7 godzin może etat ma .Żart ,czy to podchodzi pod znęcanie się nad zwierzęciem.Czy ci pseudo opiekunowie maja serce na właściwym miejscu?
porozmawiaj moze z wlascicielem tego psa moze nie zdaje sobie sprawy jak pies sie zachowuje pod jego nieobecnosc
Jak najbardziej rozmawiałem zdaje sobie sprawę wie ,że pies szczeka tęskni ale to jest złośliwiec nawet swojego psa nie szanuje.Jesteśmy bezradni .Może ktoś powie pies musi szczekać ale to właśnie o psa mi chodzi bo gdyby sąsiad tak wył na pewno bym już nic nie zrobił dla niego po tym co no robi .
to nie wiem w takim razie co ci doradzic myslalam ze opiekun nie wie jak sie jego pies zachowuje
Masz rację! Powinien się zwolnić z pracy i zająć 24-godzinną opieką nad psem! Ludzie opanujcie się. Na wsiach psy 24h, 7dni w tygodniu, 31 (zależy od miesiąca) w miesiąc, 365 dni w roku na łańcuchu przy budzie warują i jest ok. A tu w bloku jak piesek zaczeka 9h bez opieki, bo właściciel do pracy pójść musi, by utrzymać siebie i m.in. psa - jest mega problem. Ręce opadają! Może powinien nianie do psa wynająć?! Macie racje! Trzeba tym bezdusznym właścicielom odbierać "pociechy" i oddawać je do schronisk! Tam na pewno będą miały lepiej!!!
Pomijam kwestie sąsiadów i ewentualnych uciążliwości. Sądzisz, że pies w bloku będąc sam przez 8 godz, zamykany w czterech ścianach jest naprawdę szczęśliwy ?
zgloś do animalsów oni sprawdza (albo wyślą kogos kto sprawdzi )czy pies jest zaniedbywany w jakikolwiek sposob..
Malutki piesek w bloku to uwazam, że może być ale psom dużym współczuje z racji przede wszystkim sierści,im zwyczajnie jest za ciepło.Współczuję wszystkim dużym blokowym psom.
pies szczeka, taka jego natura, zdziwiłabym sie gdyby miałczał?
Jest cała masa dużych psów, które mają krótką sierść. Poza tym psy mają bardzo wysoką tolerancję na ciepło i gwarantuje ci, że przy standardowych temperaturach pies zamknięty w domu nie cierpi z powodu temperatury. Dopiero przebywając na silnym słońcu pies zaczyna odczuwać wysoką temperaturę. Nie zapominajmy też o tym, że psy zmieniają sierść w zależności od pory roku w celu dostosowania się do panujących warunków atmosferycznych.
Ty- zdruzgotany, popracuj sobie na trzecią zmianę, przyjdź rano do domu trochę pospać i niech Ci bydlątko szczeka te 7 godzin, to zobaczymy ile czasu nerwy Ci wytrzymają. Właśnie przez kochanego pieseczka nie rozmawiam z sąsiadem, bo też uważa, że pies powinien szczekać. Jednak już zapomniał jak sąsiadka nad nim wychowywała swoje dzieci bezstresowo i jak sufit walił mu się na głowę, to żalił się wszystkim do okoła i też 20 lat nie odzywa się do sąsiadów z góry. ,,Nie pamięta wół jak cielęciem był'', albo ,,nie rób tego komuś co tobie nie miłe''. A na wsi jak psy szczekają to jest tzw. folklor i jak czasem jestem u szwagra na wsi to mnie żadne szczekanie nie rusza, usypiam przy ich wyciu jak przy najlepszej muzyce.
Jak sąsiad wychodzi do pracy, to przecież nie weźmie psa ze sobą do roboty, prawda? (choć ja tak kiedyś zrobiłem, a poza tym, mój pies ze mną studiował i mieszkał w akademiku ;). Pies szczeka i już, trzeba się przyzwyczaić. I wg mnie takie zostawianie go na godziny pracy nie kwalifikuje się jako znęcanie się nad zwierzęciem. Jak ma jeść, pić i ogólnie dba się o niego, to nie ma też chyba problemu.