przestań mnie umoralniać, nikomu w droge nie wchodze, mandatów nie dostaję, zyję sobie jak uwazam i z dala trzymam się od tych którym wszsytko przeszkadza a tym samym ciągle włażą mi pod nogi.
Zastanów się czy to '"oni włażą ci pod nogi,bo im wszystko przeszkadza", czy to ty ich przyciągasz, bo "chcesz żyć jak uważasz" i słusznie, ale nie na 100% możemy, bo obowiązują nas niestety zakazy i nakazy.
mnie nic nie przeszkadza , ja nikomu nie przeszkadzam o co Ci chodzi pytajniku?
No i pozostańmy przy tym , lubisz jak ostatnie zdanie należy do ciebie...
zupełnie jak ja :-)
i mamy jeszcze jedną wspólną cechę: miłość do zwierząt.
Nie złość się menka nie chcę cię umoralniać, jestem daleka od tego, ale mówię ci to dlatego, bo jestem jak ty podobnie nastawiona do wielu nieżyciowych nakazów,taka byłam też niepokorna i jeszcze zdarza się ,że bywam,ale życie uczy pokory i jak dostanie się po d....to i "światopogląd się zmienia" :-)
Żaden cywilizowany człowiek nie pozwoliłby psu obsikiwać grobów. Nie bądź ekstremistą. W Anglii można wprowadzić psa do parku, na cmentarz, bo wszyscy wiedzą, że swego pupila się po prostu pilnuje.
Teraz zaskoczyłam,że założycielka wątku pisze z UK i może ma zamiar przyjechać do kraju i odwiedzić bliskich, również tych za "tęczowym mostem" a spoczywających na naszym cmentarzu.
I stąd ta informacja,że nie ma z kim psa zostawić, kiedy pójdzie na cmentarz.
To moje domysły, może wkrótce powie nam coś więcej.
Można w takiej sytuacji przywiązać na chwilę psa do jakiegoś słupka przed bramą cmentarza,nic mu się nie stanie. oczywiście w kagańcu.
Ale widzisz, post powyżej jest mój, a ja nie jestem założycielką wątku. Ja pisałam o cmentarzach dla ludzi.
Są cmentarze nie tylko dla ludzi, dla psów również i to w Polsce, ale nie mówimy o zmarłych, mówimy o żywych o tych i o tych....
Nie mąć, bo nie wiadomo o co ci chodzi - nie założycielko wątku.
dla mnie to nie jest wielki problem ze ktos wejdzie na cmentarz wraz z psem chociaz musze przyznac ze bylem nieco zdziwiony jak panowie ktorzy "pracuja" na cmentarzu przyszli z wielkim psem aby wykopac grob...
jestem jestem. ktos napisał ze kupując psa musimy to przemyślec. zgadza sie ,dlatego 2200 km jade samochodem nie samolotem co było by tansze i łatwiejsze i napewno szybsze. mam 5miesieczną suczke staffika i pewnie mogła by zostać w hotelu koszt około 100f tygodniowo ale nie chciał bym jej zostawiac ani w hotelu ani ze znajomymi . zgadz sie pewnie ktoś z rodziny z nia w ostrowcu te dwie trzy godziny zostanie. w angli czesto bywam na cmentarzach i jest to najczeciej miejsce gdzie masa ludzi spaceruje ze swoimi czworonogami. nie zauważyłem tabliczek zakazujących, a czytać umiem. moim postem wywołałem dyskusje i tego sie spodziewałem. jest masa ludzi którym przeszkadza wszystko i wszędzie . no cóż społeczenstwo jest jakie jest a normy prawne trzeba przestrzegać i sie dostosowac. ale jak ktos zobaczy uwiązaną mała suczke u bram cmentarza to napisze że jakiś bezduszny sadysta... i tak zle tak ... pozdrawiam wszystkichi ...
@ojej prosiłem o wstawienie regulaminów tamtejszych cmentarzy pozwalających wprowadzać psy i ich nie widzę.
@Menka64 w życiu i w pracy łamiesz przepisy chyba ,że pracujesz w monitorowaniu sieci :P ,co do miłości to niewielka granica do szaleństwa tak naprawdę .Niestety ten kraj rujnują tacy jak Ty którzy przepisy mają gdzieś i uważają ,że im jest wolno bo są poza prawem ale tylko do czasu .
Rozumiem ,że do kina ,teatru ,muzeum ,kościoła ,sklepu też idziecie z psem ?
Jeżeli nie to dlaczego ?
Tu jest adres poczty cmentarza komunalnego jeżeli potwierdzą ,że możesz wchodzić możesz wejść śmiało ,jeżeli nie to nie możesz bardzo proste i logiczne .
zupostrowiecbok@wp.pl
to Ty chwalisz sie ze wyczytałeś ze w anglii nie wolno z psem na cmentarz,więc prosze o te linki. ja opisałem sytuacje które widze na codzien
Ale czemu nie zostawić psa w domu w tym czasie. Do sklepu też z nim wchodzisz, do kina , do teatru i tak dalej? Menka64 przykro mi ale nie żyjesz sama na świecie.Jakieś reguły muszą obowiązywać. Mówisz że my zacofani. Latem zahaczyłam o kilka miast włoskich i tam do parku nie wejdziesz z psem, o przepraszam wejdziesz za 500 euro:) To samo z kupką na ulicy - 500 euro. Potrafili potrafili. Są parki przeznaczone dla czworonożnych pupili. Pewnie, że nie każdy to respektuje, ale jak zapłaci to już pamięta. Pewnie, nie dajmy się zwariować, ale cmentarz to wyjątkowe miejsce i czworonożny członek rodziny niech poczeka w domu.
http://www.thurrock.gov.uk/burials/content.php?page=management