nie, nie pierwszy, do dłuższego czasu tutaj popisuję sobie
no pierwszy raz to był jak miałem jakieś 6 lat,jak pierdyknołem na głowe to ledwo się podniosłem,a potem sie okazało że przednie koło mi w jakąś dziure wpadło i poleciałem przez kierownice do przodu,i tak wyglądał pierwszy raz