13.04.2017 około 18:30 byłem świadkiem, jak młody człowiek na parkingu Biedronki na Waryńskiego cofając prawie najechał kobietę w siódmym miesiącu ciąży. Stwierdził, że "parking jest dla samochodów, a nie do łażenia". Nie dość, że złamałeś przepisy, to jeszcze jesteś niegrzeczny.
Kolego - gdyby za samochodem stało dziecko, to byś je rozjechał. Cofnąłeś dwa razy mając tę kobietę tuż za swoim autem - dokładnie widziałem jedno cofnięcie, króciutki stop i drugie cofnięcie.
Sądząc po wyglądzie można zaryzykować, że niedawno zdałeś na prawo jazdy. Pamiętaj ZAWSZE o patrzeniu w lusterka ZANIM zaczniesz cofać. Wskazane jest też obejrzenie się za siebie.
Wyjaśnienie dodatkowe - pieszy jest również uczestnikiem ruchu.
Dla pewności zapoznaj się z poniższym tekstem z Prawa o Ruchu Drogowym:
Art. 26 ust. 4 i 5 kodeksu drogowego:
4. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez chodnik lub drogę dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli i ustąpić pierwszeństwa pieszemu.
5. Przepis ust. 4 stosuje się odpowiednio podczas jazdy po placu, na którym ze względu na brak wyodrębnienia jezdni i chodników ruch pieszych i pojazdów odbywa się po tej samej powierzchni.
Co to oznacza? Oznacza to, że każdy plac, na którym nie ma wyodrębnionych wyraźnie dróg dla pieszych, należy traktować jak chodnik, a więc domenę pieszego. Do takich placów zaliczają się na przykład:
Parkingi przed centrami handlowymi i inne miejsca, gdzie występują przynajmniej dwa rzędy miejsc do parkowania pojazdów oddzielone powierzchnią po której – siłą rzeczy – muszą poruszać się piesi.
Stacje benzynowe.
Myjnie samochodowe, warsztaty.
Place przed stacjami kolejowymi, stadionami i innymi dużymi obiektami.
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
....
3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu
i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa
ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności
w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej
osoby. "
Rzeczywiście - gorączka zakupowa i nie wszyscy zachowują ostrożność. Kierowcy muszą mieć oczy naokoło głowy, szczególnie w okolicach marketów.
Widziałam chyba tę sytuację - kierowca ewidentnie nie patrzył w lusterka, a ta kobieta była blisko auta i była we wstecznym lusterku widoczna na pewno. Gdyby było to niewysokie dziecko, które nie byłoby widoczne w lusterkach, to by naprawdę je przejechał.
Następnym razem może będzie lepiej :)
Zazwyczaj przy marketach na parkingach sa znaki Strefa Ruchu wiec pieszy musi uwazac na nadjezdzajace i wyjezdzajace samochody.A ludzie chodza jak te swiete krowy.
Pod którym marketem są znaki "Strefa ruchu"?
Np. przy Kauflandzie kolego.Ludzie spaceruja po wjezdzie do marketu a tam przejscia dla pieszych nie ma wiec kto ma uwazac kierowca czy pieszy? Od kierowcow wymaga sie kultury na drodze a spacerowicze najlepiej niech sie poloza na srodku drogi i rozbija piknik.
http://autokult.pl/3937,strefa-ruchu-i-strefa-zamieszkania-czym-sie-roznia
Kolego, doczytaj dokładnie czego dotyczy znak "Strefa ruchu". Prawo o Ruchu Drogowym wciąż obowiązuje, czyli te artykuły, które są w pierwszym poście są jak najbardziej obowiązujące.
Kolejny raz dla niepewnych - doczytajcie, kiedy pieszy ma pierwszeństwo na parkingu przy sklepie, bo o nieszczęście nietrudno, szczególnie w czasie, kiedy głowa zajęta Świętami i zakupami.
gość 13:52
Krowy to na pastwisku a dla ciebie lepiej będzie jak zapoznasz się dokładniej z przepisami o ruchu drogowym.
Uważać powinien nie tylko kierujący ale i pieszy, bo z auta czasem pieszego można nie zauważyć jak nagle podejdzie. Tym bardziej dziecka, które jest małe nie sposób zauważyć za autem jak ono nie sięga nawet szyby. Rozwaga i dla kierujących i dla pieszych. Dobrze, że nic się nie stało.
A co z dziećmi, które niepilnowane przez rodziców hasają po parkingu??? Dziecko jest małe a gdy stoi za Twoim samochodem nie ma szans żebyś je zobaczył, pytanie tylko co ono tam robi????
14:35 kierowca musi zachować szczególną ostrożność. Gdyby coś stało się dziecku i nawet gdybys w sądzie udowodnił, że rodzic nie dopilnował, i tak nie chciałbyś być osobą, która nawet niechcący zrobiła dziecku krzywdę. Oczy dookoła głowy.
Jasne, że oczy dookoła głowy. Ale dzieci powinny być bezwzględnie specyfikowane na parkingach. Często jest tak, że rodzice pakują zakupy z głowami wewnątrz bagażnika, a dzieci hasają jak pajace.
Parking jest do parkowania. Chodnik do chodzenia.
Każdy kierowca cofając musi bezwarunkowo wiedzieć co dzieje się za jego pojazdem. Jeśli nie ma takiej możliwości musi zapewnić sobie pomoc osób trzecich.
Co znaczy specyfikowane ja pierd.... co to towar????
10.53, to literówka, nie jaraj się tak. A pacyfikacja wg. Wikipedii to Pacyfikacja – uspokojenie, wprowadzenie pokoju. Termin ma kilka znaczeń. przynajmniej się czegoś dowiedziałeś.
A co ja mam latać samochodem? Idą dwie pindy przez parking i dewotaja huk wie o czym nie zlozie na bok bo una ma koleżankę i rajcuje z nią w gadce. Wyjść przyjebać w ryj aby się dama pierunska nakryła warami, ot tak prosto w mordę. Co wam się w dupach powaliło psity jedne. To że idziesz i pindolisz o korzeniu somsioda nie znaczy że mosz blokować auto moie. Ot tak dla śmichu, alo tako prowda, coroz części takie pindy lozo i nie patrzo bo ich cytryna sędzi na i nego, żeby to jeszcze wyglond miało to by może se w myślach pociupciol, a tu ni widu ni ruchu.