0,3 % miałeś na myśli
a czy to wasze zebranie nie miało na celu tylko tego:
"Kandydat płaci składkę centralną przez pierwsze trzy miesiące po 15zł/mies. jeśli ma ponad 24 lata i 5zł/mies. jeśli jest młodszy. Począwszy od czwartego miesiąca składka centralna dla wszystkich kandydatów wynosi 5zł/mies.
Członek zwyczajny płaci składkę centralną przez pierwsze trzy miesiące(od uzyskania statusu czł. Zwyczajnego) po 15zł/mies. jeśli ma ponad 24 lata i 5zł/mies. jeśli jest młodszy. Począwszy od czwartego miesiąca składka centralna dla wszystkich Członków zwyczajnych wynosi 5zł/mies."
Ludzie, nie tylko Korwin głosi konserwatywny liberalizm. Posłuchajcie po pierwsze: Stanisława Michalkiewicza (wg mnie najlepszy polski mówca), który świetnie potrafi rozjaśnić czym jest ta idea (próbka: http://www.youtube.com/watch?v=MpsXAEEQW7E), Roberta Gwiazdowskiego- człowieka od lat głoszącego liberalizm gospodarczy (prezydent Centrum im. Adama Smitha) http://www.youtube.com/watch?v=-3JoA_LtZKA, Andrzej Sadowski- wice prezydent Centrum im. Adama Smitha, znany z występów w programach ekonomicznych. Polecam najpierw wgłębić się w idee Koliberalną a potem dyskutować. Socjalizm to wirus z którego można się wyleczyć, należy mieć wyłącznie otwarty umysł.
Wirus z którego chłopców leczyło tylko stamowisko
Dla 99,9% społeczeństwa tym wirusem jestkonserwatywny liberalizm.Już zapomnieliście hasła lat 90 "znajdzie się pała na liberała."
Var. Zadam Ci bardzo proste pytanie :)
Korwin chce zniesienia placy minimalnej. Gdyby do tego doszlo, czy zwykly robol zarabialby na tyle, aby stac go bylo na edukacje wlasnych dzieci, wizyte u lekarza oraz odlozenie czesci zarobionych srodkow na emeryture ?
Martik, var Ci na to pytanie nie odpowie ale wiadomo jaka jest odpowiedź. Pracowałby za miskę ryżu, oczywiście dopóki by nie zachorował ;) Taki to byłby świat według Korwina ;)
Dokladnie tak :) Obecnie ludzie jojcza, ze musza zakasywac rekawy za 1500 zl. Lecz za krola Korwina musieliby pracowac za 200 zl i 24 na dobe ;)
Niech te wszystkie neoliberaly wbija sobie wreszcie do glowy, ze ustroj rzadzony "niewidzialna reka" rynku nie ma realnych szans zaistnienia! Panstwo musi maczac palce w gowienku, zwanym rzeczywistoscia...i punto!
Zwyczajnie pomyśl matik, dziś ceny produktów są wysokie a zarobki spadają, dlaczego zakładasz, że w wolnym gospodarczo państwie zarobki by zmalały a ceny by się utrzymały na obecnym poziomie? Zauważ, że ceny rosną i spadają. Skąd wiesz, że miska ryżu nie kosztowałaby 1 gr i "robol" nie kupiłby za swoją pensję 100 misek?
Var. Gdyby nie bylo placy minimalnej, to kapitalista kazalby sobie doplacac za zatrudnienie robola. Uwazasz, ze nagle zmienilaby sie mentalnosc pana-pracodawcy ?
Szkoda, ze nie ma mozliwosci edycji postu :(
Mozliwe, ze wyznawcom Korwina doskwiera wrodzony zespol niedoboru jodu, poniewaz trzeba byc ograniczonym aby nie rozumiec znaczenia terminu "panstwo".
Panstwo to WSPOLNOTA! Juz od zarania dziejow, panstwo dbalo o gospodarke i obywateli, poniewaz taki jest cel powolywania wspolnot.
Wsparcie oraz ochrona interesow okreslonej grupy wystepowaly takze we wspolnotach pierwotnych. W jaki sposob funkcjonowaly, np.plemiona?
Jak mozna zakladac, ze brak panstwa (wsparcia) zafunkcjonuje w gospodarce ? To jest niemozliwe....
Chętnie odpowiem, otóż mam nadzieję, że pytasz mnie o sytuację, w której istnieje upowszechniona własność prywatna oraz niskie podatki, a nie tak jak dziś jest ona ograniczona i obciążona wysokimi podatkami (ponad 40% w przypadku pracy). W takiej sytuacji "robol" ma: 1) możliwość pracy bo jest na nią popyt 2) wie ile dokładnie zarobi i się z tym nie kryje bo nie ma dochodowego gdzie płaci od dochodu a potem mu zwracają nadpłatę gdy spełnia odpowiednie warunki 3) za swoje pieniądze ma możliwość wyboru dobrego lekarza dla dziecka nie płacąc lekarzowi tzw. "łapówy". Pomiędzy nim a lekarzem nie ma "urzędasów" z NFZ, którzy nie znają się na medycynie a jedynie na utrudnianiu życia obu stronom 3) ma możliwość wybrania szkoły tańszej lub droższej oraz najlepszej lub najgorszej, bo szkoły walczą o uczniów i ich kapitał oraz utrzymują wysoki poziom aby pokonać konkurencję. A teraz Ty odpowiedz mi na pytanie. Gdyby w Ostrowcu istniała tylko jedna piekarnia bo innych nie stać byłoby na prowadzenie firmy to chleb byłby tańszy czy droższy? Analogicznie, gdyby istniało 100 piekarni to chleb były tańszy czy droższy?
Oj var widzę że w bajki wierzysz. To, co opisujesz w realnym życiu nie ma prawa zadziałać. Gdyby istniała tylko jedna piekarnia chleb byłby droższy, to zrozumiałe bo ludzie jeść muszą.
Jeszcze jedno. Istnieje coś takiego jak nasycenie rynku. W pewnym momencie okazałoby się że na pracę nie ma popytu i co wtedy z tymi ludźmi? Sytuacja znowu by się odwróciła, musieliby się prosić o to, żeby ktoś ich zatrudnił. Nie odpowiedziałeś też co z tymi chorymi, którzy nie mogą pracować bo najzwyczajniej w świecie zdrowie odmawia im posłuszeństwa.
wcześniej zadałem proste 4 pytania , jak na razie nie doczekaliśmy sie merytorycznej odpowiedzi,poza gładkimi ,nic nie wnoszącymi hasłami,wyuczonymi od Korwina nie powiedzieliście nic konkretnego.chociaż jakby się dobrze wczytać i pokusić o interpretację ,tego Jankowego bajania , to wynika że za rządów KNP, wszyscy Polacy będą mieli dobrze płatną pracę i wszystkich będzie stać na wszystko.
hmmmmmm... czyżby Janusz Korwin Mikke był krypto lewakiem, bo coś mi tu komuną zalatuje???
więc, mniej lania wody ,a więcej konkretów prosimy.
Jaki konkret Cię interesuje? Oczekujesz że przeniosę Cię jakimś wehikułem do miejsca, gdzie działa wolny rynek i zobaczysz to na własne oczy? Świat jest z reguły nie równy, zawsze jeden ma więcej a drugi ma mniej, różnica polega na tym, że ten co ma mniej zawsze może mieć więcej a ten co ma więcej zawsze może mieć mniej. Socjaliści uważają, że wszystko można zorganizować jak w mrowisku. Każdy ma wyznaczone cele i na rozkaz ma je wykonywać. Nie zauważają, że ludzie w przeciwieństwie do mrówek mają dobrą i złą wolę. Rynek z reguły wyrzuca ludzi ze złą wolą, a pozostawia tych z dobrą, chcących dobrze wykonać i zarobić.