A u mnie dziś"Ja pier.... mój kręgosłup" wczorajsza praca wyszła mi dzis z rana
Zupełnie jak w "Dniu Świra"
"Czizas kur... ja pier...."
A może tak jeszcze raz :-),a ten z foką to mnie rozwalił
Mnie zastanawia gdzie ten foka ma te 5 m?:P
mial na mysli chyba 5 minut,tak sie domyslam bo tez tak mam rano...
Hmm?no właśnie,gdzie ma te 5 m,nic ciekawego mi do głowy nie przychodzi
:( było 5 minutek. jeszcze 5 minutek
po 2. tak, foka nie chodzi, foka pomyka
po 3. 5m to max odległość do pokonania rano zanim zacznie działać kawa i bede gotów by wyjść do pracy. znów..
Podziękowanie Bogu za szczęśliwie przespaną noc oraz prośba o szczęśliwy dzień.
"o kurwa"
kuuuuuuuupaaaa!!!!!!!!!!!!!
Huuuura!!!!!!!! Nareszcie sobotaaaaaaa!!!!!!!!!:)))))))))