Skąd możesz wiedzieć ze urodziła dziecko jako nastolatka itp??Nie znasz a osądzasz:)
Poroniłam właśnie ok 30 bo czekaliśmy na odpowiedni moment. Nie wiem czy będę miała dziecko, bo teraz mam same problemy ze zdrowiem. A "nic" "mama" to po prostu moje marzenie.
Też o tym czytałam. Leżąc w szpitalu,lekarz opowiadał,że najwięcej komplikacji w ciąży mają młode kobiety! O dziwo te młode i na pozór zdrowe, rodzą więcej dzieci z wadami i chorobami!
Nie o dziwo ,tylko całe środowisko w którym żyjemy jest w jakimś stopniu skażone i to się odbija na naszycm zdrowiu a statystyki ,że młode kobiety rodzą więcej chorych dzieci można miedzy bajki włożyć bo generalnie nadal więcej kobiet rodzi w młodym wieku niż po 40 i dlatego ten odsetek jest wyzszy ,poza tym kobiety dojrzałe często całe lata staraja sie o dziecko więc regularnie sie badaja ,zdrowo odzywiaja itd. Natomiast nie można zapominac że ryzyko zespołu downa wzrasta wraz z wiekiem ciężarnej ,do tego częsciej zdarza się nadciśnienie .Sama niedawno urodziłam dziecko po 30 i mam porównanie przebiegu ciazy mając 20+lat i 30+. Dawniej to natura sama eliminowała ,że tak brzydko napisze ,słabe jednostki ,teraz mamy tak rozwiniętą medycynę ze bardzo wiele dzieci ,które kiedyś nie miały szans na przeżycie daje się uratować i pomimo wielu poważnych chorób utrzymywac przy zyciu Równiez lekarze inaczej traktuja kobiety cieżarne 'młode ' niż starsze ,W 1 ciąży chodziłam do lekarza co miesiąc w tej ostatniej co 2 tyg a czasami nawet co tydz. więc lekarz od razu przy badaniach mógł zauwazyc ze coś jest nie tak i zalecic leczenie . Pozdrawiam młodą mamę i życze pomyślnego rozwiązania i zdrowego maluszka
Nie ma czegoś takiego, jak optymalny wiek na dziecko! do 25 roku życia? Bzura! moje hormony wtedy szalały, nieregularne miesiączki itd... dopiero przed 30 mój organizm był gotowy!
każda kobieta jest inna i nie ma 2 takich samych ciąż!
Zachodząc w ciąże nie można pisać jaki wiek jest najlepszy.To ty masz czuć wewnętrznie,że jesteś gotowa na zostanie matką.ja Urodziłam dziecko na drugim roku studiów i to była decyzja przemyślana i podjęta wspólnie. Cieszę się,że w wieku 20 lat urodziłam dziecko.Skończyłam studia i sobie poradziliśmy (tylko nie myślecie,że mamusia z tatusiem kasae dawała). Teraz spełniam się zawodowo mam już duże dzieci i jest mi łatwiej. Cieszę się,że z tą decyzją nie czekałam do obecnego wieku,ponieważ jak widzę jak moje koleżanki mają trudności z zajściemw ciążę,opowiadają ,że jednak wiek 28 lat to trochę późno.Zanim odchowają dziecko a jeszcze chcą drugie to już ich to przeraża.Zresztą ja uważam,że rodzice którzy mają dziecko w wieku 38 lat to trochę za późno.Mają dziwne poglądy na świat trzymają dzieci pod kloszem matka w wieku 54 lat mająć córkę wieku 16 lat mają porozmawiać o problemasz to wgóle jakaś pomyłka.Przecież taka matka myśli już jak babcia 9nie ukrywajmy,że niejedna kobieta w wieku 55 lat jest już babcią).Ciąża to nie problem ani nie choroba.Im dłużej się zwleka tym później dziecko w wieku nastoletnim ciężej zrozumieć.A spełniać zawodow zawsze się można w każdym wieku,a ciąża w wieku 38 lat to już trochę za późno.Ja bym się obawiała,bo w tym wieku dzieci rodzą się z chorobami genetycznymi.ryzyko.Każdy ginekolog powie,że najl;epszy czas na dziecko to wiek między 20-28 rokiem życia i dla organizmu i dla dziecko.Ostetecznym rowiązaniem jest ciąża do 35 roku,a później beirzesz odpowiedzialność za to że dziecko może urodzić się chore.Poczytajcie na internecie jest dużo wieku kobiet i ciąży.
Teoretycznie, tak jak większość pisze pomiędzy 20, a 25 rokiem życia, bo z każdym kolejnym zwiększa się ryzyko choroby downa u dziecka. A według mnie to czas na dziecko jest wtedy, kiedy się jest na nie gotowym. Ile młodych dziewczyn rodzi chore dzieci. Moja babcia urodziła pierwsze dziecko mając 41 lat, całe i zdrowe i to w tamtych czasach. Ja chciałam mieć dziecko zaraz po ślubie i poroniłam mając 20. Teraz mam 22 i jestem mamą małego chłopczyka. Wszystko dziś jest skażone i to wpływa na naszą płodność. Odżywiaj się zdrowo, uprawiaj sport, a odpowiedni wiek na dziecko to pojęcie względne według mnie.
Ja bym nie mogła zdecydować się na dziecko w wieku 38 lat!!! Chyba całą ciążę bym myslała czy wszystko będzie w porządku. Teraz mamy takie czasy że kobiety coraz później zachodzą w ciążę. Tak do 30-tki wypadało by się wyrobić. Cyba że poźniej mamusia chce chodzić na dzień babci do szkoły a nie na dzień mamy:)
A co z kobietami, które wcześniej nie mogły mieć dziecka?! Ja chciałam urodzić 2 przed 30stką...nie chciałam czekań na mieszkanie, karierę itd... niestety nie udało się, leczymy się a mnie już stuknęło magiczne 30:-( I co mam zrezygnować ze swoich marzeń, mam przestać walczyć?
Łatwo jest oceniać, jak się kogoś nie zna...niektórzy znajomi też mnie ocenili, że jestem próżna i wygodna, że nie chcę mieć dziecka! Co,mam sobie na czole wypisać NIE MOGĘ MIEĆ DZIECKA?!?!???! Ludzie potrafią być okrutni!
Nie mówię,że chciałabym biegać na wywiadówki jako babcia, ale do 35 na pewno nie zaprzestanę walczyć o maleństwo,potem zobaczymy...
Smutna przecież tu nikt nikogo nie ocenia. Dziewczyna zapytała jaki wiek jest optymalny z punktu biologicznego i odpowiedzi są takie a nie inne. Wiadomo, że z różnych powodów nie zawsze można w tym wieku urodzić. Tobie życzę aby spełniło się Twoje marzenie i abyś urodziła zdrowego, ślicznego bobaska ;) Powodzenia!
to ostatni dzwonek. natura sama tak to wymyslila, ze do 20 lat sie kształcimy, potem rodzimy, potem kariera i cos dorobienie sie, potem starość. wg mnie najlepszy wiek to studia. co by kto nie mowil to na studiach dasz rade i studiowac i dziecko urodzic. jesli do tego daj Boze masz młodych - ok.40-45 rodZicow to ci i w wychowaniu pomoga np jak bedziesz miala egzaminy. skonczysz studia i jestes, ze tak powiem gotowa do pracy. a tak - z punktu widzenia pracodawcy - ledwo sie obronisz, juz slub, zaraz dziecko. jest tak ciężko o pracę, że głłęboko sie zastanwo. ja urodzilam córke rok po maturze, studiowalam i jak skonczylam studia to spokojnie zajelam sie praca. druga corke ur w wieku 27 lat. w pracy mialam juz pozycje wypracowana, starsza corke odchowana i luz. po 30tce to choroba za kazdym rogiem czycha i ciąża to loteria. zdrowe czy nie. troche sie wyszumialas za wiec spokojnie odchowasz dziecko. np my teraz - jestesmy w wieku 36-38 lat, mam dom, samochod, prace, córka 18 lat i 12. gdzie sie chce to sie jedzie. nie ma problemu z opieka, bo w razie imprezy zostaną same. śpię całą noc i jak widze kogos w moim wieku w ciąży to mi go żal. szczerze żal. jestesmy na tyle mlodzi i fin.ustatkowani, że bawimy sie - w miare rozsadku oczywiscie. ------ na 100% bym sie nie dala teraz wrobic w dziecko. -------- ja sie na matke polske nie nadaje. -------- i ostatnie - nie rodź czasem dzieci bez opamiętania. 2 wystarczy. nie są czasy na dziecioróbstwo. poza tym pamiętaj! nikt widząc wielodzietn arodzine przychylnie nie mysli. a jak do tego mama z jednym zebem a tata czerwieniuśki na gębie to jezusicku!
* pomijam kwestie problemu z zajsciem w ciążę.
ludzie to przykre co piszecie. Mając 38 lat tak samo chciałam być mama jak Wy mając 25.A to , że dziecko może być chore zdaję sobie sprawę ale nie ma regóły. Mam nadzieję,że skoro matka natura dała mi teraz szansę trzeba się tylko cieszyć. Po tylu latach tu niemal cud.
Pewnie,że trzeba się cieszyć! cieszę się razem z Tobą, bo sama staram się od kilku lat... powodzenia życzę!
Pani z 13.03 dobrze pisze. Widać, że dzisiejsza rzeczywistość nie jest jej obca i wie na czym stoi i czego chce dla swojej rodziny ale jak powszechnie wiadomo każda sytuacja jest inna. Istnieje też zegar biologiczny kobiety a natury nie da się oszukać. Przychodzi taki czas, że świadomie bardzo się pragnie dziecka i wtedy wszystkie czynniki podporządkowuje się tej decyzji. Im wcześniej ten stan następuje tym chyba lepiej bo i tak gdy już jest jedno dzieciątko to pojawia się dylemat czy jedno czy dwoje i kiedy...:)