Poszukujac kartonu natknelam sie na pudlo z nalepka Piekarni Pod Telegrafem - kajzerka mrozona sztuk zdaje sie 50... Dostarczone do Ostrowca z Kielc. Wstyd. Zrobicie z ta wiedza co chcecie. Ja Pod Telegrafem wiecej sie nie pojawie.
Wydaje mi się że są to takie kajzerki, które potem są wypiekane na miejscu. Chyba podobnie jest w Lidlu bo przecież nie wyrabiają tego pieczywa sami tylko wypiekają żeby było pachnące i chrupiące i przyciągało klientów.
he he dokładnie wszędzie tak robią
człowieku, kajzerki sa mrożone surowe, Panie wypiekają je na miejscu. Wiem to na 100%
zgadzam sie z gosciem z 21.45 nie wiem jak u nas ale w kielcach sa tez mrozone slodkie buleczki ktore sa pieczone w sklepach
hit Tłustego Czwartku (2013 rok).Impreza pączkowa- cała paka(ok 20 -30 sztuk) zakupiona w jednym z naszych ulubionych dyskontow-data produkcji grudzien 2012!!!!!!!!!!!!!! a co? da się? da....uśmieliśmy się , aż miło....zeszłoroczne pączki....niestety dopiero po zakupie Ktoś tą informacje znalazł....dodam że ludzie ciężko pracujący i nie było czasu na wlasne wypieki ...
a plusem tych "pysznych" pączków zeszlorocznych jest pizza... sama robie.... i kupne się chowają :) W niedzielę robię - składniki to co kto lubi - w poniedziałek nie ma. Nie nawidzę ciast "gniecionych" ,ale ...warto.... bo nic się nie marnuje... nie muszę zmuszać piesa do jedzenia resztek.... A tyle ludzi głoduje....
Ciekawe jak dlugo sa przechowywane w stanie zamrozonym...
choć mrożenie to niby najlepszy sposób na przechowywanie żywności
choć mrożenie to niby najlepszy sposób na przechowywanie żywności
Wszystkie sklepy, które obecnie wypiekają pieczywo, pieką z półproduktów mrożonych!!!!!!! (także biedronka i lidl), więc nie wiem o co ta afera! Niektóre rzeczy są pieczone z ciasta surowego, przeważnie drożdżówki.
Chyba założyciel postu nie był tak naiwny i nie myślał, że na zapleczu sklepu jest linia produkcyjna do zagniatania ciasta! Hahaha
Dokładnie. Co w tym złego? Przecież chyba każdy korzysta z tej metody utrwalania żywności jaką jest zamrażanie.
Jestes niezla jak nie wiesz ze tak sie robi hahaha
tak był taki na iwny bo inni jednak potarfia ale jezeli dla ciebie autorytetem jest lidl lub biedronka to gratuluję , najlepsi pieką sami i nie odgrzewają z mrozonych.
prawda jest taka unikać należy sklepów które posiadają piece do odpiekania mrożonek bo to sama chemia i z wyrobem piekarskim ma niewiele wspólnego gdyż przeważnie już po wystygnięciu jest niezjadliwe. A dla niezorientowanych dodam że te kajzerki mrożone przypływają w większości z samych Chin!
Bułki, słodkie ciastka, pizzerki, chleby- to co się wypieka z zamrożonego ciasta. większość sklepów tak robi. i zazwyczaj robieniem takich produktów zajmują się osobne wyspecjalizowane firmy. niektórzy twierdzą, że takie pieczywo nie jest zdrowe. ale patrząc na to co dodaje się do tego wypiekanego w prawdziwych piekarniach, do których często dodawane są ulepszacze nie ma różnicy. prędzej klienci skuszą się na świeżutkie bułeczki niż na takie które leżą choćby kilka godzin na półce, bo są zimne.
Złego w tym to, że takie "pieczywo" nadaje się do jedzenia tylko chwilę po wypieczeniu. Na drugi dzienń rano jak mam zjeść te "bułki" to aż mnie odrzuca. Już się tam więcej nie pojawię. Kupiłem dzisiaj obok w Carrefourze i o niebo lepsze! Piekarnia z pieczywem do dupy to piekarnia do zamknięcia!