jednak Ostrowiec to zaścianek, cieszyłam się ze w końcu i u nas zrobili kasy samoobsługowe (we Wrocławiu już 2 lata temu takie były). W innych miastach Polski też jest to normą (!), stwierdziłam,że Ostrowiec się rozwija ale teraz po tych postach widzę,że nasze miasto się nie rozwinie mając takich zaściankowych mieszkanców.
Ja uważam że kasy samoobsługowe są dobrym rozwiązaniem przy małych zakupach. Przy zakupie np. piwa jest problem - kasjerka musi odblokować kasę i sprawdzić czy klient ma 18 lat. Trzeba się czasami troszkę pomęczyć przy artykułach ważonych np. warzywach. Nie zawsze kasa "załapie" wagę. Poza tym jeśli samemu trzeba wszystko zrobić dłużej schodzi.
Sumując - duże zakupy - idę do kasy "normalnej". Małe zakupy - wybieram samoobsługę.
Ja wolę kasy samoobsługowe bo przynajmniej nikt nie wychyla mi się z kasy do koszyka i chamsko nie zagląda, czy przypadkiem nie jestem złodziejem.
I nie muszę znosić nadąsanych Pań kasjerek! Wreszcie zakupy bez stresu!!!
taki maja obowiazek zagladania nie podoba sie to do osiedlowego sklepu
Popieram - małe zakupy na samoobsługową jak najbardziej, większe to chyba jednak wolę kasę z kasjerką.
Generalnie, to nie mam nic przeciwko kasom samoobsługowym, ale uważam, ze powinniśmy mieć wybór i przynajmniej jedna kasa "zwykła" powinna być otwarta. Robiłam zakupy w sobotę rano i kasy były zamknięte, a przy samoobsługowych tłumek starszych, rozwścieczonych sytuacją ludzi.
No i jeszcze jedna kwestia - etaty kasjerek. Jestem ciekawa czy zmniejszenie zapotrzebowania na pracę kasjerek poskutkowało przeniesieniem ich na inne stanowiska, czy raczej zwolnieniem. Bo jeśli dostały inne zajęcie, to ok, ale jeśli przez wprowadzenie kas samoobslugowych zostały zwolnione, to...:(. W mieście, gdzie tak ciężko z pracą, zwłaszcza dla kobiet, żal każdego etatu, nawet tak kiepskiego;/
pracuje tam i ci odpowiem: Zwolnione!
To skoro tak, to porażka;/
ale koleś ma rację. kasa samoobsługowa równa sie 2 etaty albo 3 mniej. nie wiem na zile zmian pracują w tesco... niesttey taka jest prawda. ale z tym zwiazany jest postę kochani. Dlaczego w PRL wszyscy mieli pracę? bo nie było postepu, dlatego to co mogła zrobić jedna maszyna robiło 4 prqacowników. Zaczął sie postęp, ludzie stali się zbedni... prosta prawda. Dla tych co tęsknią za PRL..... te czasy już nie wróca, nie ma co sie łudzić.
Wiesz, postęp postępem, ale ludzie bez pracy zostają i tego szkoda. Łatwo mówić o postępie, jak problem "zbędności" człowieka nie dotyczy nas samych...
Ja z kas samoobsługowych korzystać będę, bojkotować nie zamierzam, ale i tak uważam, że powinny być czynne kasy tradycyjne, w proporcjonalnie mniejszej ilości, ale jednak. Jak przychodzi taka 70-letnia babuleńka za zakupy, to ona ma w d... postęp i nowoczesne technologie, ona chce spokojnie zakupy zrobić.
Ale to już problem tesco, nie mój...
Chcecie boikotować kasy w tesco??? To może najpierw zacznijcie jeździć autobusami po mieście, a nie własnymi samochodami bo MPK też cienko przędzie i zamiast wysyłać SMSy piszcie listy niech i panie na poczcie nie martwią się o swoje posady.
ZA 100 lat i ty sie dowiesz jakie.
nie ma jak zrobić z klienta frajera. Niech przyjdzie, zostawi kasę za rzeczy które w innych sklepach są tańsze. Potem niech się frajer sam skasuje i spada. Masakra. Ja nie mam ochoty pracować w Tesco i to za darmo. Kiedyś kasy były czynne do 23.30 a dziś o 20.00 w Pile wszystkie zamknięto i heja klienci do roboty!
na poczatku do tych kas podchodzilam jak do jeza bo nie umialam wiadomo ich obslugiwac ale panie z obslugi sa pomocne. Zawsze teraz z nich korzystam bo nie ma kolejek . To ze zmniejszyli personel to nie wina kas tylko mniej klientow np, w nocy jest pusto , zwykle kasy tez sa przeciez zawsze otwarte mozna samemu wybrac. Co do bojkotu do zalozyciela watku to moze zacznij od bojkotu wogole zakupo w tesco jak ci ta, tak wszystko przeszkadza :)
No, tak może trochę mniejsze zatrudnienie będzie, ale takie kasy nie są nowością. W Auchan w Wola Park i chyba w Carrefour na Targówku (mowa o W-wie) są od lat. Nie wiem czy celem jest ułatwienie klientowi, czy redukcja personelu, ale nie histeryzujmy!
Dla mnie to spore ułatwienie, no i córka miała zabawę, gdy była młodsza.
W Pile kasjerki są zwalniane nie dlatego że jest mniej klientów. Są zwalniane bo są te kasy. Klientów jest masa. W nocy jak w nocy ale na ogromny sklep, chcą zostawić tylko 9 kobiet i zamiast siedzieć na kasach one mają wykładać towar. W Pile do 11 rano nie wolno kasjerkom wyjść na kasy a o 20 każe się im schodzić. Uważam że to skandal. To chyba największy taki sklep w okolicy, zarabia krocie kasy, a ja mam u nich pracować na kasie za darmo, bo oni sępią na obsługę.
Chyba cię zwolnili z Tesco jeżeli narzekasz.
To dobre rozwiązanie i zauważyliśmy,że ludzie chętniej z tych kas korzystają niż w tradycyjnej.
Człowiek sam kasuje sobie towary i słusznie też wydaje tam pieniądze,gdzie sam uważa za stosowne.
To nasze zarobione pieniądze i sami decydujemy,gdzie udamy się do klepu.
Pozdrawiam.
A ja chętnie korzystam z kas samoobsługowych dlatego że ostatnio zostałam przez Panią Kasjerkę bezczelnie OSZUKANA, nabiła mi towar którego nie kupiłam i zrobiła to celowo. Przy kasie samoobsługowej przynajmniej jestem w stanie kontrolować co kupuje i za ile.
Zastanów sie co piszesz